Witamy na stronie grupy kolarskiej GATTA BIKE-RS › Forum › Tematy luźne – dział dotyczący wszystkiego. › O wszystkim… › Zimowe stroje
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
11 października 2012 o 18:17 #48648
Mateusz_maj91
ParticipantTemat ten kieruje szczegolnie do „nowych”, a wiec…Pinokia, Adama i…takze siebie. Chodzi o stroje Zimowe, rozmawialem dzisiaj z Kurczakiem i podobno Adam pisze sie na to z tym ze za mniej wiecej dwa miesiace. Ja takze bylbym zaiteresowany pozyskaniem fajnych cieplych strojow z widnstoperem, pytanie co z Pinusiem oraz…ewentualnie innymi klubowiczami ktorzy czegosby potrzebowali. Chodzi o zrobienie jednego wiekszego zlecenia, dla paru osob za mniej wiecej dwa miesiace. Uwazam ze byloby to dobrym rozwiazaniem, bo po swietach Bożego Narodzenia kazdy z nas – mlodych bedzie prawdopodobnie przy kasie, a do stycznia na rowerze nie jeździ sie wcale tak duzo. Z tego co mowil Kurczak bluza to koszt 160 a spodnie 130, acz kowlwiek nie jestem pewien i jesli sie myle to niech mnie poprwawi. Tak wiec.. reasumujac.. czy ktos cos potrzebuje, i ktos pisze sie na cos? Pino, jak z Tobą?
11 października 2012 o 19:15 #50364Anonim
NiekatywneBardzo dobry temat
Ja do stycznia zbieram kasę i od razu kupię parę rzeczy żeby nie robić zamieszania.I przy okazji zapytam starszych klubowiczów jaka jest różnica między kompletem wiosennym a jesiennym? Z tego co się zorientowałem to wersja jesienna ma windstoper, a wiosenna to po prostu bluza z długim rękawem.
No i jak to w ogóle spisuje się w praktyce? Czego częsciej używacie?
Wydaje mi się, że bluza wiosenna + kamizelka z windsopem bedzie zachowywała się podobnie jak bluza jesienna, a uniwersalność jest większa.11 października 2012 o 19:22 #50365lukaszl
Moderatorjednak na zimę polecam kurtkę i spodnie z windstoperem. My śmigaliśmy w tym w mrozy po 10 stopni i w ciało było zimno gdyby nie palce u nóg i rąk i buzia to można spokojnie smigać. jak komus mało to termoaktyw pod to i jest gitara
sama bluza i kamizelka nadają się do około 0 stopni, później już będzie za mało. ja chociaż w spodniach jesiennych i kalesonach termoaktywnych smigałem całą zimę.
11 października 2012 o 19:41 #50379grzegorz turkiewicz
ParticipantLisu , proszę czytaj to co piszesz, bo jak ktoś nie wie o co chodzi , to ciężko mu sens Twoich wypowiedzi uchwycić. Być może jestem staroświecki , ale precyzyjne przekazanie informacji jest kluczowe . Nowoczesne skróty myślowe nie nadają się do ogólnych przekazów .
11 października 2012 o 19:51 #50366Mateusz_maj91
ParticipantCo do wypowiedzi Adama, to ja powiem tak…przez ostatni rok smigalem tylko i wylacznie w cichach jesiennych, zima kombinowalem, zakladalem bielizne termoaktywna pod ocieplane nogawki itp, ale to jednak mimo wszystko nie to samo. Mimo faktu ze mam troche ubran zdecydowalem sie w tym roku na komplet kurtka/bluza i spodnie z windstoperem. Uwazam ze to podstawa, bo rzeczy ktorymi probowalem zastapic brak tego typu ubran po prostu…nie do konca zdawały egzamin. Warto podkreslic ze jeździlem w dokladnie takim samy zestawie jak Ty, a wiec bluza i kamizelka z windstoperem – mimo to było mi zimno tak, gdzie tego windstopera brakowało, a wiec w ręce (nie mowiac juz o dłoniach w ktore zimno jest praktycznie zawsze)
11 października 2012 o 19:55 #50382Tomasz Karnecki
Participantno ok wszystko ladnie tylko ze wy to mtb jezdzicie a ja szosa wiec jak bedzie z pol metra sniegu tooo jak ja pojade na swojej taczce
11 października 2012 o 19:58 #50383Tomasz Karnecki
ParticipantZima to ja planuje hmmm silownia basen nooo i jak sie uda tooo biegac poo wiosce
11 października 2012 o 19:58 #50367Mateusz_maj91
ParticipantPredzej poł metra sniegu bedzie w lesie niz na drodze powiatowej czy nawet gminnej i nie mowimy tu o jeździe w błocie pośniegowym, jak napada nie wiadomo ile sniegu to wiadomo ze nikt nie bedzie na sile jeździlem rowerem, ale nawet w trakcie zimy – nie mowiac juz o jesieni czy wczesnej wiosnie, sa dni ktore bez przeszkod pozwalaja na w miare normalna jazde
11 października 2012 o 20:03 #50384Tomasz Karnecki
Participantnoooo okkk Wstepnie powiem ze okey
11 października 2012 o 20:14 #50368Anonim
NiekatywneTrochę nie dokładnie napisałem.
Na pewno potrzebuję komplet letni i zimowy (pod kątem Mazovii chociażby i mrozów po -10) i do tego być może jesień albo wiosna + kamizelka z windstoperem (na okres przejściowy, na takie +10 jak mieliśmy dzisiaj).
Więc myślę, że wiosna + kamizelka będzie idealnaA jak jest ze spodniami? Wiadomo zimowe ocieplane, windstoper itd, a jaka jest różnica między wiosennymi a jesiennymi, oprócz tego że wiosenne są chyba 3/4?
11 października 2012 o 20:16 #50385Tomasz Karnecki
ParticipantKurczak a biale na sezon letni ? ile wachy potrzeba ? jak juz kupowac to wszystko za jednym zamachem
11 października 2012 o 21:22 #50369Mateusz_maj91
ParticipantWindstoper to windstoper, a jesienne nogawki to zapewne nogawki ocieplane od srodka takim…nie wiem – cienkim polarkiem? Sam nie wiem jak to nazwac, w kazdym razie jesli to to o czym mysle to przy załozeniu pod nogawki/spodnie bielizny termoaktywnej to powinno byc w miare ok – wiadomo, nogi pracuja, rozgrzewaja sie, tak wiec nie odczuwa sie w nich takie chlodu jak w „statycznej” klatce piersiowej, rękach czy palcach/stopach. Problem robi sie po np 1,5 – 2 godzinach jazdy w niskiej temperaturze. Nie wiem jak to jest w przypadku ciuchów z windstoperem, bo nigdy w takich nie mialem jeszcze okazji jeździc
11 października 2012 o 21:37 #50386Tomasz Karnecki
Participantaaa nooo iii doo zestawu pasowałoby mieć jakies ochraniacze zimowe na buty Koszt chyba 60 zl cos takiego
23 października 2012 o 17:35 #50370szak
KeymasterKurczak … ten cennik na skrzynce to po co przesyłałeś?
23 października 2012 o 17:48 #50469Tomasz Karnecki
ParticipantZebys pewnie zamiescil go tutaj ale to sa tylko moje domysły
-
AutorPosty
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.