- This topic is empty.
-
Posty
-
Cześć . Na 90 proc. jadę w sobotę tj. 11.05. na wyścig do Radkowa , okolice Kudowy Zdroju . Jeśli jest ktoś chętny to proszę dać znać . Oczywiście jest to wyścig szosowy , ale można wystartować na rowerze MTB , jak i dobrac pod siebie dystans . Pozdrawiam .
Witaj! Ja jade do Radkowa na ten wyścig, z tym ze myślalem zeby pojecha tam w piątek i nocowac tam, bo jest to jakby nie patrzc kawałek drogi. Co o tym myslisz? (Pojechałem do Trzebnicy – około 200 km i to już jest sporo, a co dopiero jakies 300 do Radkowa? No i droga pod Czeską granicę raczej także będzie gorsza niż do Trzebnicy, a wiec czas podrózy raczej się wydłuzy) No i..musisz się szybko zapisywac i co ważniejsze jak najszybciej dokonac wpłaty, bo ponoc „ze wzgledów bezpieczenstwa” jak podaje organizator startuje zaledwie 350 osób, a o kolejnosci wytypowania tych 350 decyduje szybkosc wpłaty. Widze, że będę miał kompana w Radkowie:)
Cześć. Jadę do Radkowa w nocy z piątku na sobotę . Niestety inaczej nie mogę. Wstępnie zapisałem się na 01.06. na Gryfice i tam pojadę dzień wcześniej . Pozdrawiam .
Ok, czyli w Radkowie widzimy się na starcie, bo ja jade w piatek i śpie tam. Co fo Gryfic – miałem odpuścic ten wyscig, z racji że jest daleko a ale jeśli jechałbyś tam to pomysle czy się nie zabrać – zawsze taniej
Będziemy w kontakcie Hej!
Byłem w Radkowie 4 maja na przejażdżce. Trasa maratonu taka sobie, sporo dziur na zjeździe z Gór Stołowych do Radkowa, wcześniej od Kudowy 10 kilometrów po super nawierzchni, więc ja robiłem trasę w przeciwnym do wyścigu kierunku. Jeśli nie macie hamowania jak żyleta – gleba pewna. Pozostała część trasy urozmaicona sztywnymi górkami po 200-300 metrów – w sam raz na złapanie tętna MAX. Dużo otwartego terenu, słabych dróg i pięknie wiejący zewsząd wiatr.
Dojazd do Radkowa z Bełchatowa to 4 godziny jadąc przez Wieluń, Opole, Nysę, Kłodzko – inna trasa nie ma sensu. Przerabiam to kilka razy w roku odwiedzając „mamusię”.do Klodzka, ze zduni najlepiej się jedzie przez Wrocław. Od Sycowa już jest S8 a później autostradą i jest się w 3-3,5h w Kłodzku. Ja tak śmigam na maratony w kierunku Kotliny Kłodzkiej.
Najlepsza i najszybsza droga.
To trochę szkoda, że sa akurat sztywne podjazdy, bo osobiscie preferuję długie – 3 lub 4 km np pokroju pod Ząb, nie mniej jednak nie ma lipy – trasa dla każdego będzie taka sama, także jedziemy na MAXA i nie ma lipy!!!! Dzieki za uwagi, tak własnie myślałem, że nawierzchnia może pozostawiać wiele do życzenia – mam nadzieję, że w piatek uda mi się objechać trasę autem – wówczas będę wiedział mniej więcej jak rozłożyć siły, bo nie ścigałem się tam jeszcze
Witam . Chcę napisać pare słów na temat wyścigu w Radkowie . Pogoda nie dopisała , było deszczowo i dość zimno , tylko 10 st C . Pojechałem dystans MEGA 134 km . Jeśli chodzi o trasę to w 80 % był to wyścig pod rowery MTB , kosmiczna ilość dziur i łat w asfalcie . Na podjazdach – przewyższenia 2100 m – to nie przeszkadzało tak bardzo , ale na zjazdach , to był koszmar . Jeśli chodzi o liczby to : 14 m na 86 , 3 m w M4 na 12 , średnia 27,7 km/h , czas 4 h 48 min .Myslę że po przejechaniu takich wyścigów każdy poczuje się mocniejszy . Pozdrawiam .
Cześć koledzy. Piszę oficjalnie na stronie , bo zdobyliśmy we trójkę Gryfice na szosie . Mateusz Majcherczyk na rowerze MTB 75 km 1 miejsce w M 2 , Piotrek Stępnik na szosie na dys. 150 km 2 miejsce w M 2 open w Mega 4 , a ja na 150 km 3 w M 4 i 6 w open Mega . A do tego sam prezes też same pudła w trzydniówce w Parczewie . pozdrawiam .
A ja dodam, ze dzisiaj na Mtb w Brzezinach wygralem maraton w kategorii m3 a w open bylem 3. Piotrek Macinski zajal 3 miejsce m4 na mega. Niestety Matysowi nie udalo sie wywalczyc podium na giga.
niestety ale nie pojawię się w Łasku. Odpoczywam i szlifuję formę na Karpacz za dwa tygodnie. Niestety ale czuję, jak moc i siła poszła mi w dół po pobycie w szpitalu. Mam nadzieję, że to wróci
Powodzenia w Łasku, ja ewentualnie przejadę się Twój dystans dla frajdy bez zapisywania się
Czekam na Ciebie w Łasku!!!!! 
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.