- This topic is empty.
-
Posty
-
Panowie, w związku z tym, że nasz Prezes nie ma już większych szans w konfrontacji ze mną na rowerze, to zaczął szukać innych dyscyplin, aby mnie pokonać. Jego wybór padł na tenis stołowy.
Jako, że mam do dyspozycji stół chciałem dać Prezesowi okazję do udowodnienia, że jest jednak w czymś mocny. Chciałbym więc zorganizować jakieś klubowe rozgrywki w tej dyscyplinie. Termin do ustalenia, ale oczywiście proponuję jakiś weekend. Kto jest zainteresowany?
Hmm, no cóż-po tak rzuconych rękawicach, grzechem byłoby ich nie podnieść ! Termin każdy mi odpowiada .
A swoją droga, wyglada na to, ze uzalezniles sie niemalze od porażek z ręki Prezesa. Z drugiej strony, nic w tym dziwnego -po tylu razach .Wchodzę w to. Żeby goście z dalekiej Zduńskiej Woli czuli się dobrze i nie odczuli za bardzo goryczy porażki, zobowiązuje się dostarczyć jakieś smaczne jedzenie i picie!
Panowie, który wolicie dzień: piątek czy sobota? Bo chyba nic innego nie wchodzi w grę. Później ustalimy konkretną datę.
W takim razie, nie ma co zwlekac. Proponuje w najbliższa sobote najpierw wspólny trening w Pabianicach na rowerach, a pózniej rozgrywki w tenisa .
Mi pasuje.
Pytanie tylko, jaki rodzaj treningu na rowerze ? Lekko na goralch, czy może np. Hyundai, czy jeszcze cosik innego ?
Spoko Gregor, zrobimy jakaś zadymę, tak żeby potrzebna była interwencja i git. Daj tylko namiar co i gdzi trzeba zlobuzowac .
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.