Etam, głupoty gadasz. Mają na garnuszku sporo ludzi to muszą mieć koks, przecież nie będą latali do sklepu co chwila.
Bardziej zabawne jest to, że poprzez taką specyfikację składu oni z góry dokładnie wybrali sobie konkretne produkty. Jak chcesz to przeklej sobie kawałek składu czegokolwiek w google i wyskoczy Ci co to za firma i jaki baton.
Ciekawi mnie czy to takie skurwysyństwo, czy po prostu tak się robi, bo PZKol chce kupić zawodnikom baton jednej konkretnej firmy a nie może napisać tego jawnie w przetargu bo może to niezgodne z prawem.