- This topic is empty.
-
Posty
-
Servus,
luzna propozycja dla Lukasza….,
rama diamentowa,totez mierzona wloska metode
ma 57 cm,gurna rura 56cm,most 10cm.
Pelna grupa Campagnolo Chorus2x9,
wagi nie mam,ale daje glowe-ze miesci sie w 8-8,5kg.
Rower wisial Dekade na hakach,wiec jego stan moge spokojnie
okreslic jako nowy….
Najwiekszym atutem-prucz dobrej ramy,jest oczywiscie grupa Chorus,
tu na uwage zasluguja przede wszystkim przepiekne piasty..-
z ktorych Campa slynie od dawna-
jednakowa technologia z Rekordem.
Rower bedzie sprzedany bez siodla widocznego na fotach,
w jego miejsce przyjdzie fabrycznie nowe,biale wyscigowe siodlo
San Marco.Cena to 800 euro,czyli jakies 3250 zl.
W razie potrzeby chetnie odpowiem na kazde pytanie…
[attachment=152]cannondale031.JPG[/attachment][attachment=153]cannondale008.JPG[/attachment]
[attachment=154]cannondale026.JPG[/attachment]
[attachment=155]cannondale027.JPG[/attachment]
[attachment=156]cannondale017.JPG[/attachment]
[attachment=157]cannondale003.JPG[/attachment]
[attachment=158]cannondale010.JPG[/attachment]
[attachment=159]cannondale018.JPG[/attachment]
[attachment=160]cannondale011.JPG[/attachment]
[attachment=161]cannondale009.JPG[/attachment]
[attachment=162]cannondale013.JPG[/attachment]
[attachment=163]cannondale014.JPG[/attachment]
[attachment=164]cannondale020.JPG[/attachment]
[attachment=165]cannondale022.JPG[/attachment]
[attachment=166]cannondale023.JPG[/attachment]
[attachment=167]cannondale032.JPG[/attachment]
Dziękuję Michale za fatygę
szczerze, to nie wiem co mam powiedzieć. Rower wygląda na nówkę. O ile rower nie jest po renowacji. Malowanie ala Hajzlik
Ale osprzęt wygląda na nówkę.Problem w tym, że ten rower bardziej bym polecał maniakom staroci, tym co chlubią się posiadaniem historii.
Do tego dochodzi problem serwisowania. Jak tylko z czasem trzeba będzie wymieniać podzespoły, to pewnie to będzie walka z wiatrakami, a ceny będą oscylowały na poziomie całego roweru
Szczerze, to wolałbym polować na rowery nowocześniejsze, w karbonie. Może i się mylę, ale sam do końca nie wiem. Do tego i tak potrzebuję sponsora na zakup szosówki
..Coz….
(haahahah)
skoro sie nie podoba to nie ma tematu
…,
(w koncu to Tobie musi sie podobac,nie zas mnie…)
myslalem-ze szukasz sprzetu prakrycznie bezobslugowego,
w ktorego przez najblizszych kilka lat nie trzeba bedzie
w ogole inwestowac kasiory..(prucz opon i lancuchow rzecz jasna)
Poza tym….-nie bardzo kumam o jakim serwisie mowa…???
(kasety 8 i 9 rzedowe,lancuchy jak i zebatki przednie w tym wypadku to
groszowe sprawy-czego nie da sie juz powiedziec o systemach 10 czy 11 biegowych).Przy tym sprzecie to czlowiek sam wszystko zdjela…A co do sponsora….-to wierz mi na slowo,
najlepiej na siebie liczyc i nikomu sie w pas nie klaniac…
Tak czy siak powodzenia w dazeniu do wymarzonego sprzetu 👿(Servus Piotrek,odpowiedz na swoje pytanie znajdziesz w tekscie…)
Rama Cannondale CAAD 4 to klasa sama dla siebie – wiem co mówie bo ujeżdżam praktycznie taką samą, tyle ze CAAD 3. Przyznam szczerze, że już na pierwszej jeździe kolarką czułem jak przyrastam się do roweru – rama jest wprost idealna – dla mnie przynajmniej. Ogólnie o ile CAAD 2 różnił się od CAAD 3 np przekrojem dolnej rury (w CAAD 3 rura ta była grubsza, przez co rama stawała się sztywniejsza) o tyle między CAAD 3 a CAAD 4 wyraźnych różnic ja przynajmniej nie zauważam, tym bardziej ze wersji zarówno CAAD 3 jak i CAAD 4 było „milion” a ja widziałem zarówno te z carbonowym widłem jak i nie. Jedynym wyjątkiem spośród wszystkich odmian CAAD 3 był fakt ze te najwyższe modele (R1000, R1200) czyli ramy Saeco Team miały carbonowy wideł ze sterówką…1,5 cala. O ile się nie myle poza systemem BB30, własnie tylmi sterami, amorkami lefty, headshockiem i paroma innymi rzeczami to własnie Cannon był prekursorem tego typu rozwiązań. Próbuję Ci jednak powiedzieć Lisu, że rama ta jest bardzo podobna, wręcz identyczna do mojej a jeśli taka jest to może nie na 100 ale na 80 procent będziesz z niej zadowolony. No i jeśli chodzi o ramę to jeszcze jedna sprawa. Na dzień dzisiejszy przyjmuję się mniej więcej że bezpieczny wiek lekkiej ramy aluminiowej to około 7 – 8 lat. Mój Cannondale ważący 1350 gram ma już 16 wiosen…mało tego..na górnej rurze miał dość mocną wgniotkę która owszem została zaspawana ale nie krzywiąc całej ramy musiała dość znacząco „pociągnąć” spawy. Mimo tego rama cały czas jeździ i z tego co wiem ma się dobrze.
Jeśli chodzi o osprzęt – tak jak mówiono już wcześniej – Chorus to odpowiednik Ultegry, który działaniem jest podobny jednak bije na głowe Japończyków jeśli chodzi o trwałość. Owszem… nie masz tutaj HT2 tylko zwykły kwadrat, ale mogę Ci zaręczyć, że tego suportu nie bedziesz zmieniał dwa razy do roku czy raz do roku tak jak HT2. 8/9 w dobie 10 i 11, a nawet już 12 – tym bardziej elektornicznych są na tą chwile tanie jak barszcz. Jedynym kosztownym wydatkiem będzie mógł być suport – tutaj także może byc problem z dostępnością – a więc co mówie bo na tą chwilę szukam kwadratowego Suportu Recorda na gwint BSA i jest z tym trudno. Trudno jest tym bardziej, że W Campagnolo jedynie Record z Chorusem są ze sobą kompatybilne, niższe grupy nie współgrają ponoć z tymi dwoma najwyższymi. Za słusznością Campy przemówi może także fakt, że mam u siebie koło tylne na piaście Mirage (dolna półka jeśli chodzi o Campe) i powiem Ci szczerze, że piasta kręci się jak nowy XTR czy Dura Ace… Ja bym brał na Twoim miejscu…
Servus Mateusz,
milo uslyszec-ze komus podoba sie ta maszyna…heheheh
(wiem,wiem…jezdzisz podobnym-wiec wszystko jasne….. 👿 )Te piasty sa na prawde nieprzecietnej urody,
jestem w nich zakochany…mogl bym na nie patrzec i patrzec,
powiem szczerze-ze az szkoda by bylo jezdzic…Lukasz znajdzie z pewnoscia to czego szuka,
kazdy z nas ma nieco inny gust i potrzeby.Co do Campy ogolnie to mamy te same spostrzeznia,
fajnie ja okresliles „jako kwadratowa”,ja okreslam ja jako
szorstka i nieco brutalna,wrzuty i zrzuty
sa zawsze doskonale slyszalne.Dla osoby-
ktora jezdzila wczesniej na Shimano bedzie to na pewno denerwujace….
Tak samo zreszta jak dzwiek wolnobiegu……(dla wybranych uszu…
-brzmi to jednak jak slodka muzyka kojaca nerwy…)
Klamkomanetki Shimano sa na pewno bardziej komfortowe w obsludze,
Jesli zas mowa o sprincie…-to i tak zaden „powazny” sprinter nie bedzie zrzucal na finiszu..-to robi sie zawsze wczesniej.
Ale fakt faktem-trzeba na Moment puscic kierownice….
(ale jak spojrzec w przeszlosc-to ani Cippoliniemu,ani Zabelowi
i McEvenowi to nie przeszkadzalo w robieniu wielkich rzeczy…)Mateusz…-jesli szukasz supportu 36x24T 70/102mm,(wloski gwint),
to takowy trafi w Twoje rece w styczniu ….Cześć Michał!
Dzięki za zainteresowanie moją wypowiedzią
Co do Suportu Campy – niestety, szukam suportu na gwint BSA, czyli angielski, do mojego Cannona, lub…czegoś innego a zamiana ramy zanosi się, nie wiem dokładnie jeszcze co to będzie ale na 90 procent coś z gwintem angielskim. Długość suportu, w tej chwili nie podobam Ci jaka mnie interesuje bo nie pamiętam tego, w każdym razie moze być to 102 mm, ale nie musi. Chodzi mi o suport do korb Recorda, tyle ze nie tych Carbonowych jakie masz Ty w swoim Scottcie tylko do tych wcześniejszych aluminiowych jeszcze (polerowanych). Musze zmierzyć ten co mam obecnie w domu (a stuka więc kwalifikuje się do wymiany) hey Mateusz,
w tym temacie nie ma co filozofowac,
wez Ty prosze wyczytaj co wypisano na Twoim
supporcie i wszystko bedzie jasne.
Zdobycie supportu dowolnego kalibru i typu,
nowego lub uzywanego to dla mnie bulka z maslem…Hey Mateusz,
ustalilem,ze masz bez watpienia Support BSA-czyli 68mm,
jedyny znak zapytania tyczy sie dlugosci oski,
jesli masz wklad Chorusa lub Recorda,
to bedzie to wymiar prawdopodobnie 102mm lub 111mm
Wymierz prosze jej dlugosc…-by nie bylo komplikacji
z trajektoria lancucha…..
(Nowy Chorus to koszt 50 euro,nowy Record-ten bez karbonu
z asymetryczna oska to wydatek 100 euro,
za lekko uzywanego po mnie zaplacisz jednak tylko 1 zlotowke….
w ramach promocji Bozonarodzeniowej 👿 )
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.