Do zdiagnozowania, to chyba wystarczy ktorys z nas. Co prawda na tych zdjeciach niczego nie da sie zobaczyc, ale na zywo na pewno bedziemy mogli stwierdzic co sie zepsulo. Modl sie, zeby to byl urwany hak przerzutki, bo gdyby okazalo sie , ze jakims cudem odlamala sie czesc ramy, to z naprawa rzeczywiscie możesz nie zdazyc do wyjazdu.
Masz trzy wyjscia:
1.pakuj rower i przyjezdzaj do Zdunskiej, mamy przeciez swoj serwis u Krzyska w sklepie.
2. Zasuwaj do Liwinskiego do serwisu na Kopernika w Lodzi
3. W Kolumnie do Hajzlika, czyli tego ktory tez maluje rowery.
jesli to tylko hak, to szanse na naprawe sa prawie 100%, jesli rama, to gorzej.
a na tych zdjeciach naprawde wielkie gowno widac. Wymontuj kolo, zdejmij lancuch i zrob fote samej ramy, tuz przy miejscu gdzie wpinasz kolo. Przerzutka na ten moment jest najmniej wazna.