Dlaczego kaseta 11-32 a nie 11-28

  • This topic is empty.
Oglądasz 15 postów - 31 z 45 (of 49 total)
  • Autor
    Posty
  • #59507
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    Z rowerem pewnie wszystko ok, tylko z ceną może być coś nie tak przypuszczam .

    #59462
    matys
    Participant

    Ja nie będę się wypowiadał nad słusznością kasety takiej czy owakiej bo nie mam dużego doświadczenia w jeździe po górach na szosie.
    Nie zgodzę się jednak z tym co napisał Michał. Uważam, że wręcz przeciwnie, elektronika jest przyszłością i nikt tego nie powstrzyma. Jak wprowadzali rowery MTB 29″ to też wszyscy krzyczeli „to się nie przyjmie, to tylko zabieg marketingowy”. Dzisiaj na rowerach z „małymi kółkami” na wyścigach (nawet tych amatorskich) jeździ jeszcze jakiś 1% niedobitków. To samo czeka mechaniczne sterowanie przerzutkami, czy się to komuś podoba czy nie. Oczywiście, zostaną fanatycy retro, którzy będą twardo bronili starego rozwiązania ale to tylko kwestia czasu jak na elektronice będzie jechało 99% kolarskiego AMATORSKIEGO peletonu. A każdy kto nie będzie jej miał będzie wytykany palcami – zaczekajcie jeszcze dwa sezony ;)
    A tak nawiasem pisząc, to na elektronice jeszcze nie miałem przyjemności jeździć ale widziałem kiedyś jak działa i szczena opada :woohoo:

    #59509
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    Mnie tez sie elektronika podoba, a awaryjność z tego co wiem, jest porównywalna do osprzętu mechanicznego.

    #59510
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    Oczywiście klasyka klasyką i zawsze bedzie miała swoich zwolenników, zwłaszcza wsród braci, nazwijmy to- bardziej dojrzałej.
    Z pewnością za kilka lat rower z elektronika bedzie jedynym dostępnym w sklepach, ale tym bardziej wsród koneserów ceny i uznanie sprzętu tradycyjnego wzrosną. I każdy bedzie zadowolony ;)

    #59508
    lucjan
    Participant
    TCzechowski wrote:
    widzę, że Michała humor nie odpuszcza

    a co z tym Cipollinim nie tak?

    Arek jeździł wielokrotnie, dostają je do testów w veloart

    Arek przez spory czas był redaktorem naczelnym portalu bikeworld.pl, jeździł na wystawy i targi, miał kontakt z dystrybutorami sprzętu, więc co nieco o welocypedach i nowinkach wie.
    Nowinki sprzętowe podrzuca mu Majka, któremu prowadzi profil na Facebooku.
    Veloart w którym pracuje obecnie Arek nie testuje rowerów, zajmują się optymalizacją pozycji na rowerze oraz świadczeniem szerokorozumianych usług konsultingowych, w tym trenerskich na odległość.

    Nie gloryfikowałbym którejkolwiek marki rowerów kolarskich. Każdy z nich jest tak dobry/szybki jak kolarz go ujeżdżający.
    Dowodzą tego dobitnie wyscigi.

    Cipollini to marka niszowa, więc szukają reklamy na wszelkie możliwe sposoby. To po prostu rama niefirmowa, pomalowana i oklejona wg życzenia zamawiającego i przez to reklamowana jako cud miód za niewspółmiernie wysokie w stosunku do walorów użytkowych pieniądze.

    #59463
    Czacha
    Participant

    zawsze przyda się fachowa i rzetelna opinia. dziękuję.

    #59464
    Czacha
    Participant

    a co sądzicie o legendarnych markach jak np colnago? nie zaczęli odstawać nieco od tuzów jak trek i spec?

    pinarello?
    cervelo?
    giant?
    scott?

    jest sens testować/sprawdzać czy jednak wciąż trek i spec prowadzą w wyścigu zbrojeń? ja mam sentyment do colnago nie wiedzieć czego, może dlatego że ściglali się na nim najwięksi…

    te pytania wszystkie oczywiście zadaję w kontekście zmiany sprzętu, jak wcześniejsze o kasecie i elektronice. Jak Bóg da w tym roku zmienię rower, choc jak pisałem wcześniej nie mam kłopotów z Madone, którym jeżdżę teraz.

    po prostu człowiek by spróbował czegoś innego, elektroniki właśnie itp. skoro jest się wiernym kobiecie, trzeba zmieniać kochanki :)

    #59511
    Dominik
    Participant

    Tak jak wspomniał Lucjan, rower jak rower.

    A problem z marką Cipollini jest chyba głównie taki, że jest to marka na tyle niszowa, że na rynku jest wielokrotnie więcej chińczyków niż oryginalnych ram. Stąd opinie różnorakie :) Pozdrowienia

    #59497
    Czacha
    Participant
    kurczak wrote:
    Formalności są minimalne, ale dobrze byłoby jakaś rozmowę przeprowadzić na wstępie.

    i jak tam można te formalności załatwić? proszę o szczegóły

    #59512
    Dominik
    Participant

    Kurczak miał na myśli rozmowę twarzą w twarz, a nie przez internet :) Chłopaków najłatwiej złapać na treningu.

    #59514
    michal zareba
    Participant

    (ja tylko niechcacy wtrace,ze poczucie humoru
    to nigdy mnie nie opsuszcza,tym bardziej gdy slysze takie „asy”
    jak kaseta 32,czy „najlepszy rower na swiecie”…,kopara sama sie smieje 👿 Pocichutku mialem nadzieje,ze jeszcze wyplynie nam na swiatlo dzienne jakies interesujace zagadnienie godne dyskusji 👿
    Do Cipolliniego mam wielki sentyment -jako kolarza oczywiscie,bo z 800 metrow przed kreska praktycznie nikt mu kola nie byl w stanie wystawic,dla mnie sprinter wszechczasow.
    W mojej stajni takie marki jak Pinarello,Trek,Giant,Scott,Moser-nie wglebiajac sie w szczegolowe rachunki-moge spokojnie powiedziec,ze w ostatnich 30 latach wygrywano na nich K I L K A D Z I E S I A T razy wielkie tury,mistrzostwa swiata,olimpijskie-mysle ze jest to jakis tam powiedzmy Argument….-przemawiajacy za nimi….Natomiast nigdy,powtarzam nigdy nie odwazyl bym sie na powaznie wciskac nikomu opinii-ze ktora kolwiek z tych marek zasluguje na miano najlepszej,
    wiem bowiem jako praktyk doskonale-ze zawodnicy tacy jak Indurain,Armstrong, Cippolini czy Froome-wygrywali by dokladnie tak samo -jezdzac innym sprzetem.
    Nie wiem ile kosztuje rower Cipolliniego-ale przypuszczam-ze podobnie jak
    rower marki AUDI…-na Di2….-15tysiecy….euro :S ,w koncu biznes polega na tym by strzyc-jesli sie da to przy samej skorze.
    -odnosnie elektroniki… B) -Matys,wiem ze bedzie tak jak powiedziales!…-bo!takie sa prawa rynku!Szybciej sie juz jezdzic nie da..-chyba ,ze na lezaco…Wiec proponuje sie nam inne dobrodziejstwa.Wirus elektryki zostal zaszczepiony zawodowcom-oni musza poprostu na tym jezdzic,amatorzy zas chca przynajmniej czuc sie jak zawodowcy-wiec spece od wycigania nam forsy z kieszeni moga spac spkojnie….Identycznie bylo z calym tym dobrodziejstwem dzieki ktoremu nie jestesmy nic w stanie sami zrobic przy swoich samochodach,motocyklach,a w krotce i rowerach!Byle pierdola-to trzeba do serwisu..-kase lozyc na stol,albo kupic nowe-bo sie tego”nie naprawia”Moj mechaniczny sprzet praktycznie sie nie psuje,a tzw serwis robie sam…najprostsze rozwiazania sa jak dla mnie najlepsze :)

    #59465
    Czacha
    Participant

    Piękna i tresciwa odpowiedź.
    Aż przyjemnie czytać.

    #59516
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    Michał, przecież nikt Ci nie nakazuje jeździć Audicą, przy której rzeczywiście sam niemalże niczego nie jesteś w stanie zrobić. Są jeszcze na rynku takie marki jak Dacia, czy Tata, do których przeciętny podwórkowy mechanik może sie przymierzać bez żadnego respektu.
    Z rowerami zapewne jest podobnie. Kto woli mieć lepiej, płaci więcej i naraża sie na drogi serwis w razie awarii.

    #59521
    michal zareba
    Participant

    I tu Cie znowu zaskocze Grzesiek 👿
    wybierajac audice…kierowalem sie przede wszystkim ….rowerem!
    a konkretnie latami,w ktorych sprzet kolarski osiagnal apogeum piekna
    i niezawodnosci…moja TT-ka jest rocznik 1999……. :S
    (wyglada na 7-8lat 👿 )
    i wiesz co….-tylko sobie leje benzynke…. 👿 ,a z kupnem nowej sie wstrzymuje,
    nie dlatego-ze mnie nie stac,boje sie poprostu,bo mam znajomych mechanikow
    i wiem jak to bedzie niestety wygladalo w przypadku nowej nafaszerowanej elektronika furki

    #59522
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    Prawie masz racje, tylko pominąłem fakt, ze nawet w tej Twojej Audicy z 1999 rocznika jest pięćdziesiąt razy więcej elektroniki, niz w tym najnowszym modelu Shimano. I jakoś nie bałeś sie jej kupić.
    Ja jestem za elektronika, bo jest o wiele wygodniejsza.
    Nawet latem, przy niższych temperaturach, w trakcie opadów deszczu każdy z Nas niejednokrotnie doświadczył zagrabienia rak do tego stopnia, ze zmiana przełożenia, zwłaszcza w gore graniczyła z wyczynem nie lada. A na elektronice? – klik i pozamiatane !!!!

Oglądasz 15 postów - 31 z 45 (of 49 total)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.