Witamy na stronie grupy kolarskiej GATTA BIKE-RS › Forum › O rowerkach – serwis , części itp. › Sprzęt i części. › Dura Ace 7900
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
17 czerwca 2013 o 18:49 #51932
michal zareba
Participant-Lukasz,powiem Ci szczerze-ze moj kontakt z MTB,
to wylacznie zimowe treningi z Wami w lasach,
plus przejazdzki z dziewczynami w lecie(tez po lasku )
A calkiem powaznie-jesli masz cos konkretnego na mysli- to pisz,
sprawdze…co i jak…-Mateusz,widze,ze rzeczywiscie kochasz Teamowgo Super Sixa…
O ile mnie wzrok nie myli-to ramka 52-54 cm/max.
Dokladnie takie samo cacko niedawno obserwowalem na Ebayu,
(tyle-ze oryginal i miala wiecej bieli…-poszla za 1300 euro,fabrycznie nowa,ale bez papierow,rama z widelcem rzecz jasna)
Mario smigal rzeczywiscie na CAAD´sach,Cannondale to swietna marka,
mimo-ze nie nalezy do tanich-to ma wielu zagorzalych wielbicieli.
Topowe aluminiowe ramy Cannondala schodza o ile mnie pamiec nie myli
ponizej 1200 gram…,a jakosc i wykonczenie jest caly czas na bardzo wysokim i ugruntowanym poziomie.Fajny sprzet….
-Kurcze..-pamietam swoja pierwsza szosowke…-kupilem ja za 200 zl,sama rdza…-sam wszystko drapalem i malowalem,mialem przy tam niezla frajde.
A byl to Raleigh z lat 70-tych…stalowka,fajna,filigranowa,6biegowy tryb,ech…to byly pionierskie czasy…milo powspominac….17 czerwca 2013 o 20:28 #51909Mateusz_maj91
ParticipantMichał, zgadłes – to dokładnie 54 cm, aluminium z 1997 roku, jakość wykonania naprawdę super, waga…bardzo zadowalająca jak na dzisiejsze czasy, a wiec 1300 gram. Niektórzy mówia ze w przypadku 16 letniej ramy to tykająca bomba, ale niestety…tak nie jest – myślę ze jeszcze wiele kilometrów przed nią, bo tamtejsze ramy to nie to samo co ówczesne aluminium.
Swoją drogą…zawsze zastanawiałem się, jak rama ważąca 1300 gram może byc tak sztywna, a sztywna jest niesamowicie. Być może sekret lezy w zmennej geometrii dolnej rury, bo własnie od CAAD 3 były one pogrubiane przy mufie suportu, CAAD 2 o ile mnie pamięć nie myli nie miały jeszcze takiego rozwiązania. Fakt jest jednak faktem, ze w latakch 90’tych CAAD 3, tyle ze najwyższe modele – R1000 i R1200 miały już 1,5 calowe sterówki…szok:D A podajże od CAAD4 zaczęły pojawiać się wszędobylskie obecnie systemy BB30, że o amorach Headshock i Lefty w przypadku MTB nie wspomne. Cannondale wyprzedzał swoja epokę w moim odczuciu o dobre 5 – 10 lat – za to między innymi go lubie.
Moim pierwszym rowerem był Peugot Mangaloy z 1990 roku – piekna rama cr-mo, tzw lutowana,bo nie miała ona ani mufek, ani spawów – nawet szlifowanych jak miało to miejsce np w Cannodale’u. W dodatku rower wzbogacony o pełną grupę Shimano RX100 – wszystko w stanie na prawdę bardzo dobrym. Kupiłem ten rower za 220 zł, z zarobionych pieniędzy, rok później własnie u Mariusza (tak się poznalismy) rower został rozłozony, rama wypiaskowana i pomalowana proszkowo (bo były widoczne ogniska korozji) całość złozona i tak pewnie po poprawkach (a później zamiast przełożen w ramie kupiłem siódekmowe jeszcze Ergo Powery RSX) słuzyłby mi do dzisiaj, ale cóz…pojawiła się okazyjnie rama Cannondale, wiec…nie zastanawiałem sie :cheer:
18 czerwca 2013 o 11:31 #51940michal zareba
Participant..tak to jest
-dobre komponenty,dobre ramy sa jak stare wino,
mimo uplywu czasu wciaz znajduja uznanie.
Obojetnie jaki material-czy to stal,alu,karbon,tytan.
Zalacze kilka foci mojej treningowki..-w rewanzu-(by nie bylo watpliwosci-ze rzeczywiscie smigam na prehistorycznej osemce7400)
[attachment=89]f.moser024.JPG[/attachment]
[attachment=90]f.moser025.JPG[/attachment]
[attachment=91]f.moser026.JPG[/attachment]
[attachment=92]f.moser027.JPG[/attachment]
[attachment=93]f.moser028.JPG[/attachment]
[attachment=94]f.moser029.JPG[/attachment]
[attachment=95]f.moser030.JPG[/attachment]
[attachment=96]f.moser031.JPG[/attachment]
18 czerwca 2013 o 11:33 #51950michal zareba
Participant[attachment=97]f.moser032.JPG[/attachment]
[attachment=98]f.moser034.JPG[/attachment]
[attachment=99]f.moser035.JPG[/attachment]
[attachment=100]fmoser001.JPG[/attachment]
[attachment=101]fmoser002.JPG[/attachment]
18 czerwca 2013 o 11:35 #51951szak
KeymasterPiekna sztuka.
18 czerwca 2013 o 11:44 #51952michal zareba
Participant….-piekna i wyrozumiala,a do tego nie zadawajaca zadnych pytan….
(zupelnie jak KOBIETA DOSKONALA……)
-ponad 100.000km przebiegu i ani mysli o emeryturze….to jest to!!!18 czerwca 2013 o 11:44 #51910Mateusz_maj91
ParticipantI nawet piasty Dura Ace, a przednie koło zaplatane na słoczenko…eh…piękna
18 czerwca 2013 o 11:50 #51954michal zareba
Participant…-oryginalne tylne niestety we warsztacie-na centrowanie czeka(tutaj zamiennik Cosmos Mavica)
18 czerwca 2013 o 12:07 #51955lukaszl
Moderatora już o siodełku nie wspominając
18 czerwca 2013 o 14:16 #51957michal zareba
Participant…zapomnialem dodac najwazniejszego……..
ROWER ZOSTAL DZIS PRZEZEMNIE UMYTY…….(!!!!!!)
PRZED SESJA ZDJECIOWA…….. :ohmy:-zabieralem sie do tej czynnosci od jakichs dwoch lat mniej wiecej,
ale bez wiekszyego powodzenia-,dzis sie udalo,chwala Bogu.
18 czerwca 2013 o 19:08 #51959michal zareba
Participant…Mateusz,
namierzylem klamkomanetki Dura Ace 7400(2×8)
na 8 biegow.Ma je w swojej ofercie jeden handlarz z Berlina,
na chwile obecna wystawil cene 120 euro/wiec widac,ze to zawodowiec :angry: .Pod koniec aukcji-jesli nie bedzie mial chetnych
za te cene-to moge napisac do niego wiadomosc z moja propozycja…(ale musze wiedziec ile byl bys w stanie dac za te zabawki).Sa uzywane,ale w stanie na prawde swietnym,zalaczam Ci fotke…..
[attachment=102]Durrec7400.jpg[/attachment]18 czerwca 2013 o 19:16 #51911Mateusz_maj91
ParticipantKurcze…120 czy nawet 100 euro to dla mnie niestety za dużo – na tę chwilę nie dysponuje taka gotówką – wiem ze to własnie po tyle chodzi, nie zmienia to jednak faktu, ze mam tylko tyle ile mam – ale dziekuję za pamięć Michał
18 czerwca 2013 o 19:58 #51960michal zareba
Participant-OK rozumiem.
Na marginesie dodam-ze najczesciej spotyka sie
w ofercie lewa manetke…-one tez sa duzo tansze
(ostatnio widzialem taka za 16 euro),
z prawa manetka jest juz duzo gorzej….,natomiast komplety spotyka sie najrzadziej………………….
Cena jest rzeczywiscie mocna obiektywnie rzecz ujmujac-ale wczesniej czy pozniej zapewne znajdzie sie ktos,kto to wezmie.Bowiem moda na sprzet Retro
w najszlachetniejszym wydaniu zatacza coraz szersze kregi.
Sa ludzie ktorzy za przepieknie utrzymane oryginalne,klasyczne sprzety z lat 60/70
sa w stanie dac tyle kasy ile kosztuja nowiutkie- topowe modele karbonowe…-wiec
sporo tysiecy euro……….I nie sa to w brew pozorom wylacznie starsi
zamozni panowie chcacy kupic sobie wspomnienia z mlodosci,czest to 30/40
latkowie…..(Tutaj w Niemczech nie zrOBI SIE na nikim wrazenia jezdzac nowym Porsche,ale zajezdzajac starym klasykiem na dwoch kolach za 3000/4000 euro to i owszem…..
)
-tak czy siak bede monitorowal rynek,
pozdrawiam-18 czerwca 2013 o 21:01 #51912Piotrek
ParticipantMichał na tym siodle z Twoich fotek nie da się jeżdzic.
Niemcy wszystko kolekcjonuję od znaczków , starych monet po zabytkowe rowery i samochody – bo ich stac zarabiają odpowiednio
Załatw mi fuchę u Cibie na zmywaku , to też będę jednym z tysiąca niemieckich kolekcjonerów18 czerwca 2013 o 21:55 #51913Mateusz_maj91
ParticipantOstatnio nawet na allegro pojawiły się same mechanizmy (a wiec nazwijmy to bebechy klamkomanetek) w dobrych własciwie cenach – tyle że kapy w nie za fajnym stanie. Bądź co bądź…dobra alternatywa dla ludzi, którzy mają uszkodzone Ergo powery
-
AutorPosty
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.