- This topic is empty.
-
Posty
-
Panowie, każdy z was z pewnością śledzi dyskusję z Lucjanem, na temat metodyki treningowej. Owszem w tej kwestii facet ma bardzo dużo racji, ale moja pierwsza odpowiedź na jego wywody była skierowane w stronę obrony tego co MY robimy. I bardzo dziwi mnie fakt, ze prawie każdy, kto zabrał głos w tym zakresie chwali Lucjana i nijak nie odnosi się do jego chcących, lub niechcących uwag, ze robimy wszystko bez dostatecznego zaangażowania, bez przygotowania, na pół gwizdka i krótko mówiąc bez jaj. Kurwa, nie będę gościowi tłumaczył, że dla Nas jako DRUŻYNY ważniejsze jest zajęcie np. 2 miejsca w generalce w ROAD MARATONIE, niż zdobycie 1 miejsca powiedzmy w jeździe na czas na MP przez pojedynczego zawodnika, bo Nasz sponsor woli dać kasę na drużynę, niż na jednego.
Dlatego szykujemy formę tak, żeby w miarę wystarczyło sił na cały sezon.
Chyba to jest oczywiste dla wszystkich, którzy jeżdżą na wynik drużynowy.
DLACZEGO NIKT Z WAS NIE BRONI NASZEGO KLUBU PRZED ATAKAMI Z ZEWNĄTRZ ??? i to nie pierwszy raz podobnie się dzieje !!!
Ktoś Nas obsrywa, że nie powinniśmy tego, czy tamtego, a Wy nic.
Matys robi trzygodzinne treningi w listopadzie, bo kurwa takie chce i wie, że Mu posłużą. Ja będę jeździł na trenażerze po trzy godziny, bo kurwa tak chcę i wiem, że mi to będzie procentowało. Inni robią coś, co uważają za słuszne , z pewnością w przekonaniu, że robią dobrze !!! I nagle pojawia się jakiś dupek, który mówi Nam, że gdybyśmy tylko mieli JAJA, to moglibyśmy być dużo wyżej. Zwłaszcza, gdybyśmy słuchali jego metod, czytali te same książki co on, a najlepiej pewnie jemu płacili za trenerkę.
Sory, ale oczekuję od WSZYSTKICH w tym klubie większego wsparcia w kwestii obrony NASZYCH racji.
Albo jesteśmy DRUŻYNĄ, albo tacy ludzie jak Lucjan będą po Nas bezkarnie jeździć, pouczać Nas i mędrkować.Nooo, teraz wiem, ze MY to MY. A nie każdy z osobna
Kilka postów od paru ludzi z pewnością daje do myślenia. I jeśli nawet nie temu, kto niby delikatnie, ale jednak przypina Nam łatkę, to z pewnością każdemu postronnemu, który był świadkiem tej dyskusji.nie chce mi się już rozdmuchiwać sprawy na forum ogólnym, ale zobaczcie sobie fajną rzecz. Na filmiku , który dumnie wrzucił na forum Lucjan, na tym niby tak prestiżowym, ważnym i silnie obsadzonym wyścigu, który wygrywa zawodnika Lucjana, jeden gościu jeszcze na setnym kilometrze jedzie w pierwszej grupie na góralu i to na fullu. Ależ tam musiał być poziom !!! fiu fiu .
Ja pierdole. Faktycznie. I do tego jeszcze w czubie porwanego peletonu na samym końcu. Masakra. Tempo musiało być faktycznie straszne.
Po chuj wchodzicie w rozmowę z osobami kurwa postronnymi. Kurczak podnieciłeś się jak ja pierdole. Chyba nie jebałeś dawno bo się podnieciłeś, że hoho. Szkoda na kolesia wypocin. Olejcie go i nie odpisujcie nic wtedy sam przestanie pojeb pisać.
A ja nie widzę problemu na konwersację. Najgorsze jest właśnie takie nie odpisywanie ma czyjeś zaczepki. Wówczas taki koleś, lub inni, pomyślą że nie potrafimy się bronić, a co gorsza że może mieć rację. Jaki jest Lucjan taki jest, ale warto bronić swojego klubu i imienia, tylko nie róbmy z siebie buraków z tekstami typu, „spierdalaj bo jesteś głupi”!!!
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.