- This topic is empty.
-
Posty
-
Koledzy, za kilka dni będziemy mieli za sobą ostatnie wyścigi w sezonie 2015 i pora zastanowić się nad terminem i formą corocznej imprezy.
Po pierwszym rozpoznaniu, ustaliliśmy z grubsza, że powinno się to odbyć około połowy listopada i rozpocząć raczej w piątek.
Ja ze swojej strony proponuję przyjąć formułę dwudniowa z noclegiem, co niestety o którąś dychę podniesie Nam koszty.
Nie widzę natomiast sensu wracania po nocy z Kraszkowic (bo o tej lokalizacji jest mowa), a jeśli już nocleg, to ze śniadaniem i poranna wspólną posiadówką przy stole, a nie pospiesznym opuszczaniu lokalu, bo coś tam każdy ma w planie i straszliwie się będzie spieszył.
Czekam na Wasze wypowiedzi w tej sprawie, bo czas leci, a termin musimy sobie zaklepać.
Oczywiście każda inna forma także jest możliwa, pod warunkiem, że ktoś coś sensownego zaproponuje i ewentualnie zajmie się organizacją, jeśli wybierzemy np. inny lokal, czy coś zupełnie nowatorskiegoSobota po pierwsze- mocno ogranicza Nam wybór terminu, bo większość sobót w lokalach jest już dawno porezerwowana, po drugie- jak znam życie, to połowa chłopaków (albo i więcej) będzie miała w niedzielę obiady rodzinne, wyjścia do kościoła itp. itd. więc na nocleg nie będą chcieli zostać.
Ja się dostosuje bo zabawa ostatnio była super.
Dopiero dziś dowiedziałem się że było jakieś śniadanie :woohoo:Może być. Proponuję też przeciągnięcie imprezy do wtorku (24 listopada), bo mam wtedy urodziny.
Ok,
Dla mnie ok.
Powiem więcej super!
Ale swój udział potwierdzam w 98%. Na ten moment na 2 listopada mam zaplanowaną delegację do USA na dwa tygodnie, czyli na 20 będę. Niestety termin wylotu może się zmienić. Będę wiedzieć na dniach.
Pozdro ziomki!
Urodziny masz Mamla ??? – dziwne, byłem pewny, że Cię bocian przyniósł, albo nawet w kapuście znaleźli.
Było było, co prawda niezbyt obfite, ale było .
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.