Hej… Nie czekajcie jutro na Mnie. Nie jadę jutro na dwór. Boli mnie gardło jak cholera. Będę trenował na siłowni jutro bo inaczej się doprawię na amen.
Oczywiście, że nie Byłem jak najbardziej, 3 h JW
Miałem wpaść do was, ale z tego co wiem mieliście mocny trening, a Łukasz zwracał mi już uwagę żebym nie przekraczał wyznaczonych zakresów. Więc na razie lecę zgodnie z planem
Z Kurczakiem nie da się jeździć, aby nie przekraczać progów zadanych przez trenera, bo on sam jeździ zawsze dużo wyżej jak ma zadane i są tego efekty zostaje coraz bardziej w tyle za nami hehe