Witamy na stronie grupy kolarskiej GATTA BIKE-RS › Forum › O rowerkach – serwis , części itp. › Sprzęt i części. › Koronki do korby FSA
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
5 sierpnia 2014 o 11:49 #48989
lukaszl
ModeratorPanowie, potrzebuję konkretnej informacji, liczę tutaj w szczególności na tych, co znają się na danych technicznych.
Mam korbę FSA z carbonowymi ramionami. Podejrzewam, że jest to model z około 2009 roku… koronki aktualnie to 52×39. Potrzebuję założyć na wyścigi górskie koronkę mniejszą niż mam aktualnie (39). Np przydała by się 36. Jak sprawdzić, zmierzyć, jaki jest rozstaw otworów do montażu, aby poszukać sobie jakiegoś zamiennika, na którym da się jeździć? widziałem różne wymiary. 130, 110, 104 etc…
Proszę o pomoc, bo muszę na Road Trophy coś zrobić żeby jeździło się lżej… kasety już bardziej miękkiej nie da się założyć
5 sierpnia 2014 o 12:12 #55096Przemek Juszkiewicz
Participant5 sierpnia 2014 o 12:21 #55098Przemek Juszkiewicz
Participanthttp://rowertour.com/shimano-tarcza-korby-34t-fc-3450-stal.html
Odległość pomiędzy przeciwległymi otworami (nie sąsiadującymi) to 110 dla tej tarczy.
5 sierpnia 2014 o 12:24 #55099Rui
ParticipantZ tego co ja czytałem nie ma takiej możliwości, 36 może tak ale 34 na pewno nie.
5 sierpnia 2014 o 13:04 #55100lukaszl
Moderator34 to ja nawet nie chcę. w kompaktowych korbach jest 50×34. Ja chcę 36 bo tyle mi spokojnie wystarczy… Muszę rozebrać korbę i zmierzyć rozstaw i coś kupię… A do mojej korby 39×52 najlepiej jak bym kupił nowe ramiona, dłuższe, wówczas byłoby mi lżej… Ale to za drogi gips…
5 sierpnia 2014 o 13:16 #55101lukaszl
Moderatorpodejrzewam, że ta koronka będzie pasowała… Jak myślicie?
5 sierpnia 2014 o 16:03 #55102Rui
ParticipantMi się wydaję, że Ty masz rozstaw 130mm i nie założysz tej zębatki, zmierz.
5 sierpnia 2014 o 16:35 #55103lukaszl
Moderatorwłaśnie dobrze obejrzałem swoją korbę. I tam mam 130mm, więc muszę szukać z takim rozstawem
5 sierpnia 2014 o 17:06 #55104lukaszl
ModeratorNo i jest problem. Nie znalazłem w żadnym sklepie, aby były dostępne koronki w rozmiarze 36T – 130mm Masakra… Chyba, ze ja nie znam jakiejś firmy, sklepu, gdzie byłyby takie dostępne…
38-130mm są. Ale to nie wiele zmienia
5 sierpnia 2014 o 17:11 #55097Przemek Juszkiewicz
ParticipantPozostaje do tego czasu pracować nad siłą nóg:P
5 sierpnia 2014 o 17:17 #55105Rui
ParticipantA jaką masz kasetę ?
Dlatego ja w przyszłości będę kupował korbę 36/52 chyba idealne wyważenie na góry i płaskie5 sierpnia 2014 o 17:21 #55106lukaszl
ModeratorPrzemo, ja cały czas pracuję nad siłą, ale zdecydowanie lepiej mi się będzie jechało sztajfy na bardziej miękkim przełożeniu niż przepychać. Zawsze na tym tracę czas i ucieka mi czołówka
Brak siły na przepychanie….
Kasetę mam 11/28 do tego ramiona korb 172,5…
5 sierpnia 2014 o 19:12 #55107michal zareba
ParticipantLukasz nie znalazles-bo takich sie nie produkuje
poprostu…
Skoro masz prawie klasyczne przelozenie(52/39) to znaczy-ze masz klasyczny rozstaw
srub-czyli 130mm(76,4mm)-cytuje z madrych ksiag…-najmniejsza zebatka jaka mozesz zalozyc tutaj to 38zebow,
A swoja droga
-to nie chce mi sie wierzyc -by czolowka latala na tym tryptyku gorskim na Compaktach….
[attachment=281]450px-Lochkreis_svg.png[/attachment]6 sierpnia 2014 o 06:22 #55108lukaszl
ModeratorMichale, wszystko się zgadza, bo wczoraj poczytałem sporo i poszukałem. Najmniejsza koronka do rozstawu 130mm jest 38T.
Co do przełożeń, i wielkości koronek, to zauważyłem, że jak wiele ludzi, tak wiele korb itd. Wszystko zależy kto jak lubi jeździć, czy na twardo, czy na miękko, czy w korbach czy w siodle. Ja po kilku doświadczeniach wiem, że na bardzo sztywnych hopach, gdzie nachylenie jest powyżej 15% tracę do czołówki, kiedy wyścig jest na 75% dystansu. Już drugi raz straciłem kontakt z czołową grupą przez to, że muszę przepychać korby w kadencji 50 i poniżej. Gdybym miał chociażby kadencję 60, to pewnie bym dał radę się z nimi utrzymać. A w takiej sytuacji zapycham sobie nogi i nie daję rady
Trochę lipa…
Do tego gdybym miał pewnie korbę 175mm a nie 172,5 to może i by mi było łatwiej, bo czym większe ramie, to mniej siły musiałbym wkładać na przepychanie… Ale cóż, pozostaje mi wzmacniać syry na większą siłę
6 sierpnia 2014 o 18:17 #55109michal zareba
ParticipantSam jestes zawodnikiem i sam trafnie wyciagnales wnioski Lukasz.
Sila to podstawa w gorach,bez niej kazdy zostanie odwalony,
niezaleznie od tego jakiej dlugosci korbe bedzie posiadal i jakim mlynem
krecic bedzie probowal.finito. -
AutorPosty
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.