Pomysł nadal uważam za świetny, ale wystąpiło małe „ALE”. Otóż w przyszłym tygodniu, właśnie w niedzielę, w Aleksandrowie Łódzkim, jest ostatnia rozgrywka Wielkiego Łódzkiego Szlema.
Jak doszły mnie słuchy, podobno na razie prowadzę w owej punktacji i szkoda byłoby oddać zwycięstwo w jakieś obce ręce.
Proponuję zatem złączyć wszystkie możliwe siły w klubie i pojechać ten wyścig, oczywiście w taki sposób, żeby zwycięstwo przypadło komuś z Naszego Team-u, a najlepiej mnie, lub Dominikowi, co zagwarantuję Nam tryumf w Wielkim Szlemie.