Witamy na stronie grupy kolarskiej GATTA BIKE-RS › Forum › Dla klubowiczy. › Nasze klubowe sprawy. › Mistrzostwa GATTY 11.08.2013
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
14 lipca 2013 o 17:36 #52229
Malina
ParticipantZgłaszam się również .
19 lipca 2013 o 14:07 #52225MARCHEWA
ParticipantNie wiem czy dobrze mi to wyszło bo pewnie wszyscy znaj trasę czasówki ale zrobiłem taki jej profil http://www.czasnarower.pl/trasa/6607 pozdrawiam może trochę odległość się nie zgadzać
19 lipca 2013 o 16:38 #52244grzegorz turkiewicz
ParticipantWow, z tego profilu to tak wygląda, że myślę czy nie założyć kasety górskiej
19 lipca 2013 o 18:43 #52246lukaszl
Moderatora tak to wygląda z garmina całe 13km i około 91m przewyższenia
[attachment=131]Ijazda_na_czas_2013-07-19.jpg[/attachment]
20 lipca 2013 o 08:21 #52247grzegorz turkiewicz
ParticipantLisu , a kto CI pozwolił jeździć po Naszej trasie i prowadzić tam jakieś badania profilu, skoro nie startujesz . My będziemy się mordować na wyścigu , a Ty będziesz hlejał gorzołę w tym czasie – tak !!!!
20 lipca 2013 o 15:34 #52248lukaszl
ModeratorDokładnie Kurczaczku, będę chlał gorzałkę za wasz start w tym samym czasie
Ale macie ładny profil do ogłoszenia wyścigu
może zawsze kogoś zainteresuje, że to nie jakiś płaski wyścig
20 lipca 2013 o 19:24 #52198Mateusz_maj91
ParticipantLisu, nie pij alkoholu, bo zetnie Ci białko w mięsniach, i całe EPO które bierzesz pójdzie w piz…. :woohoo:
20 lipca 2013 o 20:07 #52249lukaszl
ModeratorTy się nie martw o moje EPO i ścinanie białka. Lepiej zadbaj o swoje ściganie, bo nadal mierzysz bardzo mocno w nisz, która w ogóle nie ma się jak do faktycznego ścigania.
20 lipca 2013 o 22:03 #52199Mateusz_maj91
ParticipantSory, nie chciałem urazic takiego kolarza jak Lis
Już ostrzylem sobie zęby na Ciebie na czasówkę, i nawet zmieniłbym kapcie zebyś nie miał wymówki jak przegrasz, ale… jak już przychodzi co do czego to wesele… co za nie fart :woohoo:
29 lipca 2013 o 15:18 #52251grzegorz turkiewicz
ParticipantDrodzy Klubowicze , zadaliście mi kilka pytań związanych z ewentualną możliwością pojawienia się Waszych bliskich na naszych zawodach. OCZYWIŚCIE , że obecność Naszych żon , dzieci ,rodziców , członków rodzin , przyjaciół, kolegów , koleżanek i wszystkich możliwych znajomych jest nie tylko dopuszczalna , ale wręcz pożądana !!! Im więcej będziemy mieli kibiców , tym większy będzie doping i bardziej sportowa atmosfera podczas tej imprezy .
Organizacyjnie bez problemu damy sobie z tym radę , nawet w przypadku mało sprzyjającej aury, ponieważ będziemy mieli do dyspozycji pomieszczenia w usytuowanej tuz obok szkole .
ZAPRASZAM , w imieniu swoim i zawodników , wszystkich zainteresowanych i kibiców !!!29 lipca 2013 o 20:08 #52277szak
KeymasterKurczak proszę o porozdzielanie konkretnych zadań związanych z imprezą.
31 lipca 2013 o 19:36 #52280grzegorz turkiewicz
ParticipantTak naprawdę , to zdecydowana większość obowiązków jest na mojej głowie, trochę udało mi się już rozdzielić , ale kilka drobnych spraw pozostanie do załatwienia. Dokładnie będę wiedział w czym będę potrzebował pomocy dopiero za kilka dni i wtedy z pewnością o to Was poproszę.
1 sierpnia 2013 o 09:54 #52285szak
KeymasterCzy sami ogarniemy, czy ktoś z rodziny będzie potrzebny to daj znać.
2 sierpnia 2013 o 08:38 #52200Piotrek
ParticipantNudziło mi się przy porannej kawie i tak sobie stukałem w laptopa
Jazda indywidualna na czas , czym jest ta wyjątkowa konkurencja w kolarstwie szosowym? Zastanawia się przeciętny Janek Kowalski.
Właśnie włączył telewizor na kolejny etap Tour de France, a dziś prolog. Poszczególni zawodnicy stają na rampie , aby w odstępie czasu co trzy minuty , zostać wypuszczonym przez odliczającego ostatnie pięć sekund sędziego.
Spostrzegawczy Kowalski zobaczył, że kolarze startują na innych rowerach niż we wcześniejszym etapie górskim na Mont Ventoux, a i kaski mają jakieś trochę inne.
Janek naszykował trzy „Tyskie” i dużą paczkę czipsów , bo jak powiedział kolarz sąsiad Edward „dziś będzie się działo”
Uczta kolarska trwa w najlepsze, a z odbiornika TV słychać głosy dwóch komentatorów opowiadających zabawne anegdoty z historii wielkiego Touru, a nasz bohater szuka tego czegoś niepowtarzalnego i wyjątkowego w tym samotnym ściganiu.
Poznał już wszystkie arkana myśli szkoleniowej piłki , kiedy to Antek Piechniczek zdobywał ze swoją drużyną brąz na hiszpańskich boiskach. Janek towarzyszył Adamowi Małyszowi przy jego najdłuższych skokach , nie ważne, że miał na nogach swoje pogryzione kapcie przez ukochanego burka żony. Wie o skokach narciarskich najwięcej ze wszystkich pracowników warsztatu samochodowego, w którym pracuje 20 lat.
Zagryzając kolejną porcje czipsów o smaku bekonu , nadal nie rozumie co jest wyjątkowego w samotnej jeździ na rowerze.
Niestety Edek nie dodał że to etap prawdy , bólu , zmagania się z wiatrem przed którym nie można się schować w peletonie. To szkoła jazdy najwyższej klasy , którą może pochwalić się naprawdę nie wielu zawodników na świecie.
Zawodnicy , których po wielu latach znawcy kolarstwa wymieniają jednym tchem; Jacques Anquetil , Miguel Indurain , Eddy Merckx , Fabian Cancellara ….Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze mistrzostwa w jeździe indywidualnej na czas naszego teamu. Z pewnością dla wielu zawodników oczekiwane zawody , chęć wewnętrznej rywalizacji i pokazania swojej formy oraz zdolności pokonywania niespełna 14 kilometrowej trasy.
Kto będzie naszym Cancellara , Moserem , Martinem, czy Armstrongiem ?
Na tą odpowiedz musimy poczekać do dnia zawodów, na które w imieniu GATTA BIKE TEAMU zapraszam.
Dodam, że ja mam swoich faworytów2 sierpnia 2013 o 20:51 #52296grzegorz turkiewicz
ParticipantPiękny wywód
( ja też chcę porcję )
-
AutorPosty
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.