Panowie, w związku z tym, że nasz Prezes nie ma już większych szans w konfrontacji ze mną na rowerze, to zaczął szukać innych dyscyplin, aby mnie pokonać. Jego wybór padł na tenis stołowy.
Jako, że mam do dyspozycji stół chciałem dać Prezesowi okazję do udowodnienia, że jest jednak w czymś mocny. Chciałbym więc zorganizować jakieś klubowe rozgrywki w tej dyscyplinie. Termin do ustalenia, ale oczywiście proponuję jakiś weekend. Kto jest zainteresowany?