Witamy na stronie grupy kolarskiej GATTA BIKE-RS › Forum › Jazda rowerem i wszystko z tym związane. › Treningi i wycieczki rowerowe. › Trening , czy randka ?
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
17 czerwca 2012 o 11:22 #48578
grzegorz turkiewicz
ParticipantNo no Lisu , w imieniu calej ekipy gratuluje Ci towarzystwa na treningu. Czy to będzie Nasza nowa zawodniczka ? W sumie , jakaś kobieta moglaby w końcu zacząć Nas reprezentować na krajowych imprezach. A tak przy okazji – czyżby sie wyjaśnila Twoja absencja na treningach w ostatnim czasie ? Hmm, mam nadzieję , że zaprosisz kolegow z Klubu chociaz na poprawiny . I ie kombinuj jakichś dziwnych wykrętów – juz wszystko jest jasne !!!
Właśnie znalazłem taki post sprzed prawie dwóch lat – he he he – i kto miał nosa ?!!!
17 czerwca 2012 o 12:22 #49630lukaszl
Moderatornie no teraz Kurczak mnie rozbawiłeś
wszystko się zgadza. Może jak trochę podszlifuję formę koleżanki to weźmiemy ją do Klubu
ale to za jakiś dłuższy czas. Moja absencja na treningach jest akurat uwarunkowana kilkoma aspektami, przeziębieniem, przemęczeniem i oczywiście randkowaniem
ale taki był plan na tydzień dwa po Trophy. Bo zaczynamy od przyszłego tygodnia budowanie drugiego szczytu formy za około 2 miesiące
Pozdro…
17 czerwca 2012 o 20:02 #49635Malina
ParticipantCześć . Ja mam tylko małą przestrogę dla Liska . Jak chcesz zobaczyć jak może się skończyć powiązanie kobiety i takiej ilości treningów jaką zaliczasz to zobacz na moją sytuację . No chyba wiesz o czym mówię . Pozdrawiam.
18 czerwca 2012 o 05:43 #49631lukaszl
Moderatorwiem, ale ja uczę tego od samego początku i Ona wie i zdaje sobie z tego sprawę. Do tego sama jeździ dużo w domu na spiningu. Damy radę będzie dobrze…
Ale dzięki za troskę18 czerwca 2012 o 10:03 #49643szak
KeymasterTeraz rozumiem mieszanke na sukces lisa. Treningi, sex i koks.
18 czerwca 2012 o 10:16 #49632lukaszl
Moderatorz tym koksem, to bym raczej wolał abyście sobie odpuścili. W każdym momencie dnia i nocy, mogę wam oddać swoją urynę abyście to sprawdzili. Ale jak to zrobię, to będziecie musieli mocno mnie przepraszać.
Moja mieszanka na sukces to – BRAĆ SIĘ DO CIĘŻKIEJ PRACY!!!
Pozdro i trenować bo pod koniec sezonu pokażę, wam jak się jeździ prawdziwe MTB. Dostaniecie tak w kość, że więcej nie będziecie chcieli się ze mną kłócić, i mierzyć w MTB
29 listopada 2013 o 12:11 #49644lukaszl
ModeratorTak nawiązując do tego starego tematu, to pewnie już wszyscy wiedzą, że biorę ślub z ową koleżanką, o której mowa w tym temacie…
W związku z tym, zapraszam już wszystkich oficjalnie na Ślub, który odbędzie się 21 czerwca 2014 roku. Godzina 17:00
Więcej szczegółów podam bliżej dnia zakończenia okresu kawalerskiego
29 listopada 2013 o 14:15 #53223szak
KeymasterNo…
2 lutego 2014 o 16:50 #49645grzegorz turkiewicz
Participantlukaszl wrote:Moja mieszanka na sukces to – BRAĆ SIĘ DO CIĘŻKIEJ PRACY!!!Grzebiąc w starych postach znalazłem powyższy zapis Naszego skromnego kolegi. Lisu, ta Twoja ciężka praca, to są te wieczne PR-ki, które ostanio jak zauważyłem przeważają w Twoich treningach??? Mamy już PR-kę, Boberkę (zakres trochę poniżej PR) a teraz szykuje się jeszcze Liserka (czyt. leserka)
2 lutego 2014 o 17:50 #53725lukaszl
Moderatordobra dobra… Nawet trenując same Prki, boberki czy nawet leserki będę szybszy od Ciebie, a jak by nie patrzeć, to chyba to jest najważniejsze w naszych wynikach
3 lutego 2014 o 17:49 #53727szak
Keymasterhehehe…
-
AutorPosty
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.