Trening szosa.

Oglądasz 15 postów - 436 z 450 (of 1,003 total)
  • Autor
    Posty
  • #57626
    Anonim
    Niekatywne

    W sumie chyba nie będzie padało, także ja będę.
    Podobno Chała jest chętny, więc najwyżej się z nim zgadam.

    #49286
    Przemek Juszkiewicz
    Participant

    Ja zadzwonię do Chały. Jestem umówiony z Adamem i jedziemy.

    #49287
    matys
    Participant

    Dajcie tylko znać o której będziecie w Kolumnie. Ja jadę bez względu na warunki.

    #57630
    lukaszl
    Moderator

    jak o 11:00 wyjedziemy, a wiatr się nie zmieni, to Zduńska Wola w Kolumnie będzie po 11:35. W normalnych warunkach to około 45-50min

    #57631
    Anonim
    Niekatywne

    No i git. My też będziemy o tej samej godzinie, bo jesteśmy na tyle mocni że nie ma różnicy czy pod wiatr czy z wiatrem ;)

    #57633
    Anonim
    Niekatywne

    Patrzę właśnie przez okno i wyobrażam sobie mój jutrzejszy podwójny wachlarz na trenażerze ;)

    #57634
    lukaszl
    Moderator

    przestań biadolić. Jutro będzie piękna pogoda :)

    #57635
    Malina
    Participant

    Jak pogoda się wyprostuje to będę .

    #49288
    Przemek Juszkiewicz
    Participant

    Dziękuje wszystkim, którzy zmotywowali mnie do ruszenia kościstego dupska z domu. Trening był zajebisty!

    #57636
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    ’/no twardziele, kto jutro o 8.00 rano wsiada na trenazer ?

    #49289
    Przemek Juszkiewicz
    Participant

    Jest szansa, że z samego rana da się pośmgać po dworze. Ja planuje o 8:30, jak ktoś chętny:) to zapraszam:)

    #57640
    lukaszl
    Moderator

    ja o 10:00 wsiadam i jade na widawe :)

    #49290
    Przemek Juszkiewicz
    Participant

    A ja właśni wróciłem i nawet zrobię sobie ciepłą herbatkę jak tylko wróci mi czucie w stopach…

    #57641
    grzegorz turkiewicz
    Participant

    Propozycja dla zawodników nie jadących do Sobótki.
    Ja chętnie wezmę udział w obu treningach.
    – w sobotę ciężka przeprawa w Łodzi, zbiórka na tzw. Kasztanach. Trudna, pomarszczona trasa, z kilkoma podjazdami, na których zawsze sporo się dzieje, zwłaszcza jak znajdzie się ktoś chętny, żeby rozbić tam grupę.
    – w niedzielę słynna już Rzgowska. Tutaj można przepalić nogę na dużych prędkościach, a ranty będziecie długo pamiętać. Zawsze jest szybko, mocno i naprawdę można się ujechać.
    Zaprawa przed wyścigami jak się patrzy i w dodatku za darmo ;)

    SĄ CHĘTNI ???

    #57672
    Anonim
    Niekatywne

    Ja się piszę na niedzielę ;) Co do soboty to jeszcze nie wiem.

Oglądasz 15 postów - 436 z 450 (of 1,003 total)
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.