Jeżeli bedzie sucho, to ja na szosowe jak najbardziej. Byle nie było tak jak dziś, ze niby pogodnie, a kałuże do pasa na drogach.
Proponuje start o godz. 11.30. spod Gajewczyka.
Na trening trafiłeś dobry, tylko w dyscyplinę sportowa ńie trafiłeś.
Szachy tez Ci odradzam, z wiadomych powodów.
Może powinieneś spróbować tych czujników puszczanych po lodzie ?
Być może ktoś ma jutro wolne, więc proponuję trening na szosie
Wstępnie jestem umówiony z Maliną i Nonem, którzy o 10.30 maja wystartować ze Zduńskiej. Ja pewnie o tej samej godzinie ruszę z Pabianic.
Wigilijny trening startuje o godz.11.00 zbiórka przy stacji Statoil.
Jeśli pogoda sie nie zmieni jedziemy na szosowkach, gdyby było mokro ( tfu tfu tfu) wsiadamy na górale.