- This topic has 1,002 odpowiedzi, 34 odpowiedzi, and was last updated 7 years, 10 months temu by
.
-
Posty
-
Dzisiaj jadę na w tlenie o 17.15 spotkanie na automarku – jak ktoś chętny na lekki trening to zapraszam.
Cześć kolarze . Chcę się podzielić informacjami z mojego dzisiejszego treningu – 31.05.2012 . Byłem na Górze Kamieńsk i miałem do zrobienia 5 podjazdów 12 min . Cały podjazd zajął mi 10 min tzn do końca asfaltu na górze. Największe nachylenia do zakrętu w prawo zajmowało mi 7,5 min . Piszę w celach informacyjnych dla porównania gdyby ktoś wspinał się . Zjazd z góry zajmował mi 5 min bo nie mogłem jechać na max. tylko spokojnie kręcić . Oczywiście wszystkich pozdrawiam .
Zapomniałem dodać że pierwszy odcinek o największym nachyleniu ma 4% – 11% a drugi po zakręcie w prawo o którym pisałem ma od 1% – 4%. Bynajmniej tak pokazał mi licznik . Hej .
No tak ale ja miałem założenia w treningu o czym zapomniałem napisać że mają to być podjazdy w strefie LT .
W d–e niech sobie wsadza te podjazdy w LT. Ja dzisiaj tez to samo robilem i w takiej strefie jaka mam wyznaczona po ostatnich badaniach, to bym sie nawet nie zmeczyl. Po ustaleniu z Danielem podnieslismy strefy o 5 uderzen , ale dzisiaj na podjazdach i tak to bylo malo. Musze jak najszybciej powtorzyc badania, bo calkiem forme strace .
W ogole, to mialem w planie trening w strefie LT, z tego pol podjazdu ponizej progu LT , a drugie pol powyzej tego progu. Ciekawie by ten trening wygladal, gdybysmy z Danielem nie ustalili korekt. Z badan wynika , ze strefa LT miesci sie u mnie pomiedzy 154, a 168 hr/min, a punkt LT znajduje sie na 156 hr/min . Ladne mi to pol na pol !
no w cholerę za nisko masz te strefy. Chociaż i tak to dla Ciebie widocznie za dużo, jak Cię biorą skurcze
Ja mam tak treningi zrobione, że za każdym razem na drugi dzień czuję, że miałem trening Nogi bolą za każdym razem… Ale teraz aż do samego Trophy mam już leciutko, regenerację i odpoczynki i szczyt formy się szykuje właśnie na Trophy. Obym tylko przeżył te 4 dni. Dzisiaj ustalone trasy i przewyższenia.
300km do tego 11 000m w pionie. Będzie bolało 
A Ja pojechałem sobie z Bobrem wczoraj. Pyknęliśmy w sumie po 7 razy podjazd na Kamieńsku. Było bardzo fajnie i trening uznajemy za bardzo udany.
Witajcie forumowicze:) Dzis jade na szosie:) Trening w strefie wytrzymałości tlenowej. Wszystkich chetnych którzy czytaja forum zapraszam. Spotkanie na automarku godzina 16-30
Nie przejmuj sie Tomek, Nasi forumowicze są nadzwyczaj aktywni i prawie zawsze , prawie wszystkich maja w zadzie. Ja tez pisze czasami do ogółu, ale jeszcze nigdy nie bylo odzewu od więcej niż dwóch , trzech osób. Taki mamy klub i już .
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.