Prawdopodobnie we wtorek zawitam do Zduńskiej Woli, bo chcę zrobić trening na czasówce, a niestety mieszkam na wsi i nie mam gdzie jeździć na tego typu rowerze. Wstępnie ustaliłem z Prezesem, że pojedziemy do Widawy, a za Widawą zrobimy tempówki w stronę Rychłocic, tak żeby trochę zasymulować profil trasy w Wilkszynie. Turek oblicz ile nam to zajmie czasu i ustalimy godzinę startu.