- This topic is empty.
-
Posty
-
W wątku dot. Michałowego Treka OCLV, ośmieliłem się napomknąć, iż mój Peritus Dimiko jest łudząco podobny do jednego z modeli Fondriesta.
Znalazłem fotkę tego Fondriesta i zamieszczam ją, a dla porównania z fotką mojego Dimiko.
Obydwie ramy produkowane są na Tajwanie.
Kto wie, czy nie w tej samej fabryce. W domysłach idę dalej i podejrzewam, iż Dimiko jest ramą Fondriesta wyprodukowaną ponad limit ilościowy zamawiany przez Fondriesta (często dla uzyskania przez producenta ceny satysfakcjonującej zamawiającego nieduże ilości wyrobu wytwarzana jest dla potanienia kosztów większa ilość wyrobów, i te ponadliczbowe produkty sprzedawane są pod inną marką). Ale to tylko domysł, zresztą nieistotny dla mnie.Jako ciekawostkę, przykład transferowania technologii (energochłonnych, trujących środowisko) do krajów azjatyckich (najpierw produkcję rowerowych ram aluminiowych a następnie karbonowych do Tajwanu, po czym bo było taniej do Chin) przytoczę np. Campagnolo, który od jakiegoś czasu produkcję swojego osprzętu zlecił małym żółtym rączkom.
Obecnie większość markowych rowerów szosowych, mtb, itp. wytwarzanych jest właśnie w państwie środka.nie zebym cuuus mial przeciwko
malym zoltym raczkom :whistle: ,lubie daleki wschod i azjatki w szczegolnosci:evil: ,podejrzewam,ze to wlasnie one wytwarzaja te nasze jednoslady,manualnie bija nas na leb :woohoo: ,
maja tylko znacznie krotsze odnoza…anizeli ich europejskie rowiesniczki hihihihi,to takie spostrzezenia nie wnoszace chyba jednak nic do naszej dyskusji.
Lucjan,ja tez lubie Fondriesta,poluje od dluzszego juz czasu
na ramke X-Status rozmiar 56cm,kompletny osprzet juz na nia czeka.Wszystko bedzie made in Italy….Jak ja dopadne to sie bede obchwalal na Forum
wiem wiem..
obiecalem Fondriesta nie tknietego jeszcze przez zgrabne
zoltawe paluszki../to moze jednak troche potrwac.
Wiec z braku laku pokaze inny pojazd,rowniez nie tkniety zadnymi
zoltymi paluchami 👿
Synergia najwyzszych lotow stali z karbonem,wszystko wyprodukowane i zlozone
w slonecznej Italii,zwracam uwage na tasiemke na kierownicy-dokladnie taka sama na jakiej Riis i Ullrich wygrywali TdF(Team Telekom)jak to skad…
jak wszystko na tym swiecie/wprost od Najwyzszego….
(filia w Treviso) 👿Tomek,wiem ze jestes przy kasie,ale pinek niestety
nie jest na sprzedazA skąd takie przeświadczenie, gdyby tak było to był kupił rower jak Dominik
Bida u mnie jak u każdego
Ale maszyna piękna, aż te koła nieco za nowoczesne dla Niej. Piękna klasyka, jak nie jestem wielkim fanem retro maszyn i wolę te nowe dziwadła o aerokształtach to ta wygląda pięknie.
do dedy 16.5 pasuja kazde kola Tomek..
zarowno,niskoprofilowe Ambrosio jak i wysoki stozek,
w czasie gdy ja skladalem istnialy juz Borki…(rok 2002)
Pinek ma u mnie wiele roznych zestawow kolowych,
tutaj zaprezentowalem go pod katem mlodziezy..-wiec
z karbonem.p.s.-u nas tak to jest,wszedzie bida az piszczy
a na ulicach i w hipermarkjetach 👿 przecisnac sie
nie idzie,taki ruch
No i w końcu mam Go !!!!
http://www.fujibikes.com/bike/details/track-elite-
Hurra
Psc. Choć tak jak wspominałem, to raczej nowoczesna maszyna
ooo!
no wlasnie….
bida az piszczy p.s.-i dobrze,ze nowoczesna Grzesiek,
nie mniej ja nie miewam takich watpliwosci i rozterek jak Ty -z blyskawicznym okresleniem czy towar jest ladny,czy nie ladny….,czy warto,czy nie warto…
jeden Augen Blick(spojrzenie) i juz wiem wszystko,wszysciutko :woohoo:Michał, Ty chyba masz w domu kolekcję rowerków. Ta Pincia jest piękna. Dużo uroku dodaje jej osprzęt Campy, zwłaszcza korbelki są stylowe (karbonowa przerzutka mi się nie za bardzo widzi w tym zestawieniu). Od razu naszło mnie wspomnienie grupy Campy, model NuoVa Record, który dawno dawno temu miałem w rowerku. Był też nieziemsko pięknie rysowany, cybanty z ornamentem przyprawiały mnie o dreszcze.
pozdrawiam lucjan
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.