Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
no my lecimy swoje , jak coś to o 10:30 pod mdk jak by ktoś na szosę był chętny
my z Przemkiem i może resztą chłopaków odłączymy się po jakimś czasie i dorżniemy się w lesie na rundkach
myślę że w dużym peletonie większość da radę na mtb , nawet jak to się porwie to zawsze fajnie choć te parę kilometrów przejechać się w większej grupie
nie każdy musi gnać te 4h zawsze się znajdzie ktoś kto będzie chciał pojechać krócej , tak że oby to zrobiło się naszą tradycją takie niedzielne spotkania
czyli ja każdemu spotkanemu mówię że o 10:30 mamy wyjazd pod domem kulturyrozmawiałem wstępnie ze chłopakami aby umawiać się na 10:30 pod łdk w Łasku [tam gdzie był start maratonu szosowego ] jeśli się skusicie śmigać treningi przez Łask to może uda się zmontować całkiem duży peleton który choć z 30-50klm przejedzie razem , myślę że Pabianice w osobach Przemka i Adama też dadzą radę na tą godzinę wpaść
ponoć w niedzielę ponownie ma być ładnie więc ruszamy o 10:30my jutro o 11 ruszamy [ Kacper , Sławek , ja , Socha , i może Przemek ] , na razie jeszcze reszty z szosowców nie zmawiałem ale nadal będę miał w planach umawiać wszystkich na 11:30 z Łasku , może za tydzień się uda
też dołączam się do podziękowań za ten sezon
fajnie było się ścigać gościnnie pod waszą barwą
mam nadzieję że przyszły sezon będzie równie obfity w takie fajne starty
co do organizowania naszych zawodów ,
jeśli będziecie mieli jakieś problemy kadrowe
to spokojnie możecie liczyć na moją pomoc przy organizacji
pozdrdo dla wszystkich i już nie mogę się doczekać następnego sezonubyć może coś się nie odnotowało , ja wiem że chłopaki sprawdzali dodatkowo notatki które były prowadzone dodatkowo w newralgicznych punktach , adam na pomiarze czasu też miał swoje zapiski więc chyba powinno byc ok ,
a tak na marginesie to kategoria m4 miała też dość mocną obsadę
dzięki chłopaki za maraton myślę że było ok
podziękowania dla tomka za urwanie mnie z koła , :cheer: ,chęć utrzymania się zaowocowała skurczem roku [ doznania bezcenne ]
pozdrówki i dozo na trasiekurczak wrote:Matys, ja poproszę FANA . ( ze skrótami oczywiście
)kurczę ty na fana ?? :woohoo: nie rób mi tego znowu jedno oczko będę niżej
no to cóż też sie bryknę mega , mapka trasy wygląda jak nasza pokręcona rundka [ tylko zakrętów milion więcej ] więc będę się czuł jak w domu , no może tylko tętno skoczy na 200
p.s.
Całkowite wzniesienie terenu 1 245 Meter
na 34 klm ? niech no pomyślę , nie zdążymy zjechac w dół a juz trzeba będzie deptać w górę
Łuki trzeba rundki posprzątać bo nie ma gdzie trenować :woohoo:
