Odpowiedź forum stworzona
-
AutorPosty
-
Mateusz_maj91
ParticipantSiema! A więc tak…co mogę powiedzieć? Jadąc od Buczku w stronę Brodni Górnej droga jest piękna, niczym nieskazany idealnie gładki asfalt bez żadnej dziury (z wyjątkiem tego takiego delikatnego łuku między 14 a 15 numerem – tak jest jedna, co prawda z tego co pamietam załatana dziura, ale dość słabo, jak sięw to wpadnie można zaliczyć szlif, a więc uważać… na wprost dalej idealny asfalt z minimalną „pralką” po lewej stronie, ale naprawdę minimalną, słabym punktem jest mniej więcej 300 metrowy odcinek nazwijmy to między Wilkowyją, a Brodnią górną, jest tam średni asfalt, no i mostek to jak no szose przynajmniej średnia półką, przy wjeździe i zjeździe z niego dobrze dzwignąć tyłek bo są minimalne uskoki, poza średnim (ewidentnie starym, wyeksploatowanym i nieco połatanym już asfaltem) całkiem spoko, ale parę małych dziur by się znalazło. Od Brodni Górnej w prawo i ogólnie spoko – ładny asfalt ale łuk przed numerem 12 jest połatany, trzeba uważać i trzymać się raczej prawej strony, po tym stosunkowo szorstki ale równy asfalt, a za numerem 11 idealna nawierzchnia, o ile nię będzie na drodze piasku lub glina lub innego sufu naniesionego po pierwsze przez rolników, a po drugie przez roboty wykopaliskowe, jakie są tam prowadzone, ale to właściwie tyczy się całej trasy. Przy 10 brudny aslfat raczej nie grozi, ale uwaga na konie i niewielką stadninę jaka się tam znajduje, mam nadzieję, że Chłopowi nie zachce się przeprowadzać konia z jednej strony na drugiej, a jak tam trenowałem to pare razy tak było, Za 10 wjeżdżamy do Lasu i dalej naprawdę spoko, z tym że przed skrzyżowaniem numer 9 są muldy, spowodowane ewidentnie przerastającymi się pod asfaltem korzeniami drzew – muldy dość duże, ale nie ma tragedii. Od 9 spoko, idealny asfalt przed 8 mostek i delikatne zwężenie w związku z nim – trzeba uważać, nawet jeśli ruch będzie zamknięty, po tym fajnej nawierzchni ciąg dalszy, w okolicach 6 i 7 gdzie niegdzie łaty, ale naprawdę dobrze zrobione i ujeżdżone, a więc jedzie się tak jakby ich nie było. Przez Malenie asfalt nadal jest piękny, bardzo ostry i nieprzyjemny łuk oznaczony jako 5, a później nieco mniej ostry, ale także z uwagą zakręt między 5, a 4… Dalej to już właściwie prosta i wciąż piękna droga to samego Buczku, być może sporadycznie i gdzieniegdzie jakaś łatka, ale to naprawdę sporadyczne przypadki, jednak właśnie w tym kawałku zwróciłbym uwagę na brut na drodze, jak popada i rozmyje się glina z pól może być ślisko, a poza tym i zakrętem typu S między numerem 4, a 3 jest wręcz idealnie.
Starałem się dość dokładnie przybliżyć trasę, a nie jestem w stanie policzyć ile okrażeń i kilometrów przejechałem dokładnie w ten sam sposób, tak więc trasę i miejsce w którym bym się znajdował poznałbym chyba po przydrożnych krzakach. Ogólnie mimo, że staram się opisać wszystko dość szczegółowo to także zrobiłem to dość surowo. Patrząc na konkurecję i np Supermaraton powiem tylko jedno… Maratonu (nie wiem jak z wyścigami Roadmaraton), ale Martonu z cyklu Supermaratonów z taką nawierzchnią po prostu nie ma, a więc asflat jest naprawdę za…sty…
Mateusz_maj91
ParticipantOoo… albo prześle Ci na face – nie doczytałem
Mateusz_maj91
ParticipantKurczak, nie mam czarnych, mam białe
Matys, podaj mi maila to przesle Ci dane do przelewu na maila, a czujnik tak jak chciałeś – przy okazji podrzucę Hajzlikowi:)
Mateusz_maj91
ParticipantŁukasz, sprawa czujnika jest aktualna. Chętnie Ci go sprzedam, na sam licznik i dodatki do niego znalazł się chętny. Tak więc, z dwojga czujników, mam dla Ciebie ten lepszy, a więc…po dokładnie trzech jazdach, oczywiście w fabrycznym pudełku i z przebiegiem może…ze 100 – 150 km. Moja cena to 100 zł, za tyle dorzuce Ci jeszcze zipy, tyle że niekoniecznie czarne, być może będą one białe:) Jestes zainteresowany?
Mateusz_maj91
ParticipantDzięki Michał, za podjęcie tematu i pomoc.
Łukasz, jeśli nie znajde w najbliższym czasie chętnego na cały komplet – czyli wszystko co mam, to myślę, że w dobrej cenie odsprzedam Ci sam czujnik kadencji – dam znać
Mateusz_maj91
ParticipantMichał, nawarstwiło mi się troche spraw, i muszę odpuścic przynajmniej narazie na czas bliżej nieokreślony, ale zapewne troszke dłuższy. Nie chce z kolei by licznik leżał na półce, kurzył się i dalej tracił na wartości, dlatego też zapadła decyzja o sprzedaży:( Za 600 zł może by opchnął, ale gdybym nie drzucał drugiego czujnika kadencji, za którego płaciłem 150 zł… Fakt, faktem, cena moze troche za wysoka, ale wydaje mi się, że popadamy z jednej skrajności w drugą (z tym 500 zł). Z zainteresowanym na pewno się dogadam:)
Mateusz_maj91
ParticipantPabianice – Hajzlik będzie wiedział – gość tani i całkiem rzetelny
Mateusz_maj91
ParticipantMam problemy zdrowotne, w najgorszym wypadku w najbliższym czasie będę miał trzy operacje/zabiegi, poza tym musiałem wreszcie ogarnąć sprawę studiów, bym nie studiował w Cz-wie całe życie i tak właśnie wyszło, że od dwóch miesięcy na rowerze siedzę w weekendy i to jeszcze nie we wszystkie
Skumulowało mi się mnóstwo spraw na raz, spraw wymagających zajęcia się nimi od zaraz… Sezon na straty…niestety… :unsure:
Mateusz_maj91
ParticipantJeśli będzie ładna pogoda to może podjadę do Olsztyna
Mateusz_maj91
ParticipantPieniążki przelałem przed momentem – przepraszam za poślizg
Mateusz_maj91
ParticipantJa także pisałbym się na to jeśli mozna
Mateusz_maj91
ParticipantDlaczego „Pytek Młociński” ?
Mateusz_maj91
ParticipantPodzielam zdanie przedmówcy – carbon wygląda dobrze na ramie, na kierownicy, mostku, kolach…na wszystkim prócz ubrania, bo nie spotkałem jeszcze ciuchów, w których faktura lub kolor karbonu byłby dobrze odwzorowane. Nie mniej jednak jak już pisał Malina – dostosuję się
Mateusz_maj91
Participantja poproszę jeden komplet – koszulka i spodenki
Jeśli dla Nono „S” to ja zastanawiam się nad rozmiarem XS dla siebie – lubię bardzo obsisłe ciuchy ba rower. XS lub S przynajmniej jeśli chodzi o koszulke. spodenki S lub M bym obstawial wedlug uznania Kurczaka :cheer:
Mateusz_maj91
ParticipantZajebistee!!!!
-
AutorPosty