Jeśli chodzi o mnie to niestety pewne sytuacje życiowe uniemożliwiły mi trenowanie od sierpnia. Łączę pracę na pełny etat z pracą dodatkową i studiami. Po tym wszystkim nie mam już siły na nic. Jak tylko moją sytuacja się unormuję chciałbym wrócić do trenowania, kiedy to będzie niestety ciężko mi teraz powiedzieć. Oczywiście wszystkie składki ureguluję i chciałbym nadal pozostać klubowiczem, powiedzmy w „zawieszeniu”. Na imprezę chętnie bym się wybrał bo rok temu było super, niestety potrzebuję teraz pieniędzy na inny cel. Forum czytuję codziennie i śledzę sukcesy naszych klubowiczów i jestem dumny, że mogłem jeździć z takimi ludzmi.