To w niedzielę się pojawię
Edit:
Nie doczytałem, że w niedzielę macie trening do czasówki drużynowej na kozach, więc jednak mnie nie będzie, następnym razem może się uda
Rozmawiałem właśnie z Grzesiem, mówi, że ma trochę problemy ze zdrowiem i trochę się boi jechać taki ciężki wyścig i zapisał się do Leszna. Także chyba jedyna nadzieja w was panowie.