Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
ja też nie. Ale ta godzina 14:00 z rowerami to trochę przegięcie pały. Ciekawe jak to mamy zrobić jak siedzimy w pracy
Z Kurczakiem nie da się jeździć, aby nie przekraczać progów zadanych przez trenera, bo on sam jeździ zawsze dużo wyżej jak ma zadane i są tego efekty
zostaje coraz bardziej w tyle za nami 
hehejak byś nie wiedział, to ja zrobiłem w tym tygodniu 6 treningów pod rząd. A Ty ile? 2-3? Więc nie gadaj. Moje nogi dzisiaj odmawiały posłuszeństwa po wczorajszych Startach. Nie marudź. Zobaczymy co będzie w sobotę na wyścigu. Módl się lepiej, abyś Ty nie był ostatni czasem. A o mnie, abym obronił pierwsze miejsce w generalce!!!
o której jutro trening? 13:15? Oczywiście na rowerach MTB. 2-2,5h w planie.
Niedziela start godzina 10:00 i robimy trening 4-4,5h, Proszę się przygotować na niego!!!ja odpuszczam, mi zależało tylko na treningu technicznym, w tych warunkach nie ma sensu, bo śniegu jest po pachy
ano, Kurczak się tak przechwalał, jaki to jest mocny, że z palcem w nosie mnie przegoni, a tu taka skucha. Nawet Bober go wyprzedził ostatnio… Kurczak kupę ostatnio robi straszna
Kurczak, a Ty co myślisz, że plastry na nos będziesz naklejał przez cały rok i nie będziesz musiał już trenować? Nieźle się opierdalasz. Znowu na treningu Cie nie było. Plastrami formy nie zrobisz cieniasie
