Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
Piotrek, ja Tobie radzę mnie pierdzielenia od rzeczy a większą uwagę na psychikę podczas wyścigów, bo spalasz się jeszcze przed startem bo za bardzo się podniecasz!!!
Co do profili to były one dla wglądu bardziej dla Kurczaka bo mnie o to prosił. Więc się nie stresuj czy będą podjazdy czy nie. Dla mnie jak nie ma podjazdów +10% przez kilka kilometrów to dupa a nie podjazd
Profil trasy na drużynówkę – jest tylko 250m przewyższenia na 100km, czyli BARDZO PŁASKO!!!
http://www.mikspec.pl/myroute/default/profiles/145522poniżej profil z Łasku dla porównania, też 250m przewyższenia, czyli jedno i to samo będzie
bardzo ważne z regulaminu zawodów:
Różnica na mecie między pierwszym a trzecim zawodnikiem w drużynie nie może być większa niż 30 sekund.
http://www.amber-road.pl/lista_startowa.htm
lista startowa
Gatta Bike Team II – 25 drużyna godzina 11:48
Gatta Bike Team I – 32 drużyna godzina 12:02Piotrek, rozmawiałem z Kurczakiem i Majcherczyk jest naszym prawowitym zawodnikiem. Daj mi rangę klubowicza!!!
a Majcherczyk nie jest jeszcze naszym zawodnikiem oficjalnie? ja myślałem, że on już jest naszym zawodnikiem. Ale może się mylę. Trzeba Kurczoka się dopytać o to
Pinokio, przestań biadolić i weź się lepiej do roboty!!! Obiecałeś mi, że nie utrzymam Ci koła więc cały czas czekam na ten dzień!!!
Piotrek nie opierdzielaj się tylko uzupełnij wyniki!!! Co to ma być. Dane do strony klubowej dodawane z opóźnieniem kilku tygodni? Masakra!!!
Kolejny wynik do mojej puli!!! Pierwszy GIGA na Powerade!!!
powerade garmin marathon 2012 Korbielów – 19.08.2012 – GIGA 63 km – czas 05:15:57 – OPEN 62/129 – M2 25/45
szak wrote:Dobrze skoro uważacie, że trzeba wystawić drugą drużynę to jedziemy i już. Tematu nie ma…
Ja mam pewne wątpliwości i musicie je znać czy wam się to podoba czy nie.To proszę Cię, wymień te wątpliwości, pewnie nie tylko ja chętnie je wysłucham. Wszystko jest do obgadania i wyjaśnienia. Może mylisz się w tych swoich wątpliwościach!!!
jest wielki sens jechać, chociażby dla tego, że jesteśmy drużyną. Widzę Piotrek, że widzisz, że jesteś aktualnie w słabej dyspozycji i szukasz wymówki, aby nie jechać i nie pokazać, że nie dasz rady utrzymać kolegom koła. Tylko, że w całym naszym życiu kolarskim i drużynowym, nie o to chodzi. Każdy ma lepsze i gorsze dni. Uważasz, że jak nie dasz rady dojechać z resztą do mety, to będziemy mieli do Ciebie pretensje? Raczej nie. Prędzej je będziemy mieli jeśli po prostu przed samym sobą i nami nie przyznasz się, że jesteś słabszy i będziesz szukał dziury w całym i wykrętów pod różnymi pretekstami.
Każdy z nas, jest chętny Ci pomóc, doradzić, powiedzieć gdzie są błędy, gdzie są dobre strony etc. Tylko trzeba chcieć te dobre rady posłuchać, wysłuchać i polemizować. Drużyna to drużyna, trzeba być razem i trzymać się razem i nie biadolić!!!
NIE MA LIPY!!!
nie wziąłeś pod uwagę tego, że były ciężkie i bardzo trudne warunki na trasie. Średnia prędkość z treningu wyszła ponad 39km/h. Ja uważam, że była to bardzo dobra średnia jak na te warunki. Do tego weź pod uwagę, że każdy z nas był w trakcie przygotowania, wyścigów (przynajmniej ja) bez kompensacji, bez wypoczynku. Teraz jest tydzień na zbudowanie szczytu formy. Jeśli uważasz, że nie damy rady to jesteś w wielkim błędzie. Do tego czas liczy się 3 zawodnika i nie ma powiedziane, że musi dojechać piątka zawodników. Naturalne w tego rodzaju wyścigów jest, że na metę wjedzie 3 najmocniejszych zawodników, którzy będą mieli liczony czas. Jak w każdej drużynie na świecie, są mocni i mocniejsi. Jeśli czujesz się za słaby do drugiej drużyny to odpuścisz koła na którymś kilometrze i tyle. Uważam, że nie ma co bić piany. To jest amatorstwo, a nie zawodowstwo i nie ma co się przejmować. Wiadome było, że druga drużyna będzie słabsza od pierwszej i jaki w tym problem?
Po prostu Piotrek przestań marudzić i kręcić nosem.
