Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
A ja tak przemyślałem sprawę i będę upierał się przy czarnym kolorze strojów , a nawet dlatego że bardziej będzie nam pasował do rowerów którymi jeździmy . Nie wypowiadam się o kolegach z mtb . Jeśli chodzi o szosę to z karbonem możecie przekombinować . Takie moje skromne zdanie .
No i sprawa wyjaśniona odnośnie spodni 3/4 . Odnośnie długich to wolę grubsze . Jeśli będą cieńsze też będzie ok. Adaś ja jestem ugodowy , pod tym względem nie będzie problemu . Pozdrawiam .
Tzn. że jak karbon załapie to nie będzie ciuchów w kolorze czarnym ? Ja wolałbym cały komplet w kolorze czarnym , ale jeśli będę wyjątkiem to z bólem się dostosuję do ogółu .
Jeśli jest taka możliwość to poproszę jeszcze długie spodnie i bluzę z długim rękawem również . Adaś pamiętaj aby spodnie 3/4 kończyły si eza kolanem , jak dla mnie . Pozdrawiam .
Cześć . Ja poproszę jeszcze Grzegorz od razu spodnie 3/4 , takie jak poprzednie tzn. kończące się zaraz za kolanem . Pozdrawiam . Jestem za wersją 2 tam gdzie jest mniej czerwonego .
W/g mnie lepiej wybrać jeden rodzaj stroju , jeszcze trochę i jak zjedziemy się na wyścigach to będziemy wyglądali jak ….. każdy w innym stroju . Wymyśliłem jeszcze Grzegorz co do Twojej propozycji aby zlikwidować z koszulek szachownicę biało- czarną . Z suwakiem też myślę że masz racje bo nie jednokrotnie zwłaszcza w górach jest problem z zapinaniem po podjazdach . Myślę również , że mała flaga przy nazwisku będzie dobrym elementem zamiast orła z przodu koszulki . Takie tam moje przemyślenia . Pozdrawiam .
Dla mnie w kolejności 1 a następnie 2 . Zobaczymy co Przemo wrzuci jutro . Widziałem i dotykałem materiału z którego będą nowe stroje i zastanawiam się czy nie uszyć sobie piżamy z niego , taki zajefajny . Ostrzegam że mimo wszystkich zalet sam nie pojedzie . W/g mojego gustu będziemy znacznie bardziej widoczni i kojarzeni w strojach zaproponowanych przez Grześka . Takie skromne zdanie . Do roboty gamonie , bo powoli się okres przygotowawczy kończy . Pozdrower .
Dokładnie tak , zapomniałem tego dopisać ale i tak 99 % jeździmy w kraju . Napisałem bo może ktoś będzie chciał skorzystać .
W PZU mogą ubezpieczyć rower ale tylko od rabunku , czyli musieliby Cię zsadzić z roweru i musiałbyś mieć świadka na to aby zadziałało ubezpieczenie . Dowiadywałem się osobiście . Poza tym abstrahując od wyjazdu do Chorwacji to dowiedziałem się że ubezpieczenie dla rowerzysty – OC I NW – zaczyna się od 20-25 zł na rok . Rower mogą ubezpieczyć max. na kwotę 5000.00 zł ale bez opcji kradzieży . Warto pomyśleć o OC i NW bo wówczas działa z automatu w takich przypadkach jak np. w zeszłym sezonie na treningu z naszym sprinterem kochanym Piotrem Kormoranem . Pozdrawiam .
Myślę że nawet jak będzie towarzystwo wymieszane to damy radę na mtb . W niedzielę byliśmy na takim treningu i 3 h pyknęły jak nic , a mi nawet 4 h. W najgorszym razie zostaniemy na mtb i część treningu zrobimy sami . Pozdrawiam .
