Odpowiedź forum stworzona
-
AutorPosty
-
matys
ParticipantPiękny wykład Lucjana na temat metodyki treningu. Cieszy mnie obecność na forum ludzi znających się na temacie. Jedyny problem jest taki, że nie ma uniwersalnego planu treningowego, każdy organizm reaguje inaczej na różne metody treningowe. Jednak ja jestem zdania, że to co robimy ma służyć przede wszystkim naszemu zdrowiu, a nie jemu szkodzić. Wiem, że zawodowi kolarze szosowi nigdy nie wchodzą po schodach, nie biegają, gdzie tylko mogą jadą rowerem. Tylko, że zawodowi kolarze (szczególnie szosowi) na starość będą pewnie kalekami i już nie pobiegają nawet jeśli wtedy będą chcieli. Ale my nie jesteśmy zawodowymi kolarzami i jednak oprócz naszej pasji musi byc miejsce na normalne, ZDROWE życie. Dlatego uważam, że w przypadku kolarza amatora trening ogólnorozwojowy jest jak najbardziej wskazany. Propagujmy zdrowy tryb życia, a nie róbmy z siebie kaleków bo trener nie kazał biegać.
Moja historia – kiedy pierwszy raz zrobiłem badania wydolnościowe, Piotr Kosielski nie chciał uwierzyć, że wcześniej trenowałem bez oparcia o jakikolwiek plan treningowy, jedynie o własne odczucia i potrzeby. Jeździłem tak jak chciałem, tyle ile chciałem (mogłem) i tak, żeby sprawiało mi to frajdę. A za tym szły fajne wyniki i to cieszy. Dlatego nie róbmy z siebie prosów, bawmy się tym kolarstwem, planami treningowymi, dietą, kombinujmy co można poprawić ale róbmy to w taki sposów żeby przynosiło frajdę, a nie komplikowało nasze życie.
A trenażery są… :sick:
matys
ParticipantMiał na myśli trening przy niedogrzanych mięśniach. Powstają wtedy mikrourazy, które mogą się przekształcić w trwałe uszkodzenia włókiem mięśniowych. Bieganie owszem, super alternatywa na zimę. Ale też trzeba bardzo uważać bo łatwo o kontuzję, szczególnie w przypadku braku odpowiedniego obuwia i zbyt dużych obciążeń, w krótkim czasie. Polecam pływanie, najmniej kontuzyjne, odciąża wszystkie stawy, wzmacnia obręcz barkową i mięśnie pleców – często zapominane przez kolarzy. Do tego wyrabia prawidłowe nawyki oddychania. Minusów brak

P.S. Spinning w wodzie też jest ale jeszcze nie próbowałem :woohoo:
matys
ParticipantPozwolę sobie zacytować ŚP. Marka Galińskiego: „Kolarstwo to nie jest sport zimowy!” I tyle w tym temacie

Ale trenować trzeba, nie ma lekko. Ja wiem jedno, na trenażerze nigdy w życiu trzech godzin nie wysiedzę, nie ma takiej opcji. Pamiętajcie tylko, że z pozoru heroiczne treningi w skrajnie niskich temperaturach mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku także z głową Panowie i Panie, z głową
matys
Participantlukaszl wrote:Skarbnik jest od rozliczania pieniędzy, a nie od walenia patelnią po łubie…HAHAHAHAHAHA!!! :woohoo:
W takim razie na przyszłym zebraniu klubu trzeba wybrać też „PATELNIOWEGO” 😆matys
ParticipantJa już dzisiaj się deklaruję. Stanę na uszach żeby tym razem pojechać na zgrupowanie

matys
Participantlukaszl wrote:matys88 wrote:Specjalnie dla zmarzniętego Lisa dodaję fotkę z mojego dzisiejszego treningu. 3,5h z temperaturą w okolicach 15 st. Celsjusza
[attachment=294]Zdjcie0160.jpg[/attachment]
P.S. Jakby ktoś miał wątpliwości to na zdjęciu jest ścieżka rowerowa, nie droga publiczna

Matys, a gdzie było wczoraj 15st. bo u nas ledwo dwa
Chyba nie jesteś w Hiszpanii, Włoszech czy Grecji 
A skąd?! W Holandii taka sytuacja

Ścieżka ciągnie się z Zandvoort, przez wydmy wzdłuż wybrzeża Morza Północnego, aż do Hagi (jakieś 60km) – a pewnie i dalej ale dojechałem tylko do Hagi bo po drodze mam dwie trasy MTB i zawsze mi tam jakoś schodzi :woohoo:matys
ParticipantJeśli potrzebujecie ciuchy zimowe to nie ma o czym mówić. Spokojnie możecie zamawiać. Ja myślałem, że chcecie już krótkie.
Jeśli chodzi o sponsora to holenderka, z którą teraz współpracuję prowadzi kilka biznesów. Chce wejść ze swoją linią całkowicie naturalnych perfum The Ohm Collection na Polski rynek, dlatego szuka sposobów aby się rozreklamować. Sama zaproponowała mi sponsoring dla naszej grupy ale szczegóły trzeba omówić bo ja też nie wiem co możemy jej zaoferować. Sprawa tego ile możemy od niej dostać jest również otwarta bo babka jest bardzo elastyczna (mam na myśli sprawy biznesowe, pod innym kątem nie sprawdzałem
) w zależności od tego co my możemy zaproponować jako zespół. Oczywiście najlepiej byłoby pokazywać się na dużych (komercjalnych) imprezach żeby liczba potencjalnych odbiorców była jak największa. Dlatego trzeba się spotkać przy okrągłym stole i pogadać. Je będę w PL najpóźniej 20 grudnia, a zostaję do połowy stycznia. Dobrze byłoby zorganizować jakieś spotkanie klubowe w tym czasie.matys
ParticipantSpecjalnie dla zmarzniętego Lisa dodaję fotkę z mojego dzisiejszego treningu. 3,5h z temperaturą w okolicach 15 st. Celsjusza

[attachment=294]Zdjcie0160.jpg[/attachment]
P.S. Jakby ktoś miał wątpliwości to na zdjęciu jest ścieżka rowerowa, nie droga publiczna

matys
ParticipantMógłby ktoś się pokusić o jakąś szerszą relację z imprezy kończącej sezon? Jestem bardzo ciekawy jak to wszystko wyglądało…
matys
ParticipantJa bym się Adaś wstrzymał. Tak jak wcześniej pisałem możliwe, że będziemy mieli dodatkowego sponsora na następny sezon. Wtedy wypadałoby dodać logo na ciuchy no ale trzeba to jeszcze przedyskutować z Prezesem na jakimś spotkaniu.
Ja będę na pewno zamawiał ciuchy ale wolę mieć aktualne.matys
ParticipantJak będzie w przyszłym roku czas pokaże, z roweru na pewno nie zrezygnuję. Troszkę mi się pozmieniały priorytety i po Nowym Roku chcę wystartować ze swoją firmą w Holandii lub Szwecji (decyzja jeszcze nie podjęta).
Jakby się kroił jakiś wspólny wyjazd to ja jestem chętny jeśli tylko uda mi się to jakoś pogodzić czasowo. Z Gattą jestem cały czas, nawet jeśli nie ciałem, to duchem. Co więcej znalazłem nawet potencjalnego sponsora na nowy sezon ale sprawa jest do dogadania na jakimś spotkaniu grupowym.matys
ParticipantMichał, za to w mój gust trafia w 100%!! Uwielbiam „goły” karbon i jak (mam nadzieję, w niedalekiej przyszłości) będę składał rower szosowy to będzie to coś w tym stylu. Rzecz jasna o gustach się nie dyskutuje, ja na temat białych rowerów mam swoje zdanie ale nie mogę go publicznie manifestować bo Prezes ma chyba wszystkie białe (jeśli dobrze kojarzę) :woohoo:
P.S. Mama tylko małą prośbę aby pisać posty w odpowiednich do tego tematach, po to aby można było w przyszłości wszystko łatwo znaleźć

matys
ParticipantGrzesiu, na forum zaglądam niemalże codziennie. Chętnie czytam co w trawie piszczy. U mnie wszystko ok. Mieszkam i pracuję w Holandii, na Święta będę w PL. Bardzo żałuję, że nie mogę być na imprezie, chętnie zobaczyłbym tą Naszą drużynę Gamoni, wzbogaconą o kilku SUPERGAMONI ze świata showbiznesu 😆
Pozdrawiam
matys
ParticipantOczywiście, że dobrze. Sorry, jakieś zaćmienie miałem. Dokładnie o to mi chodziło. Dzięki, pozdro

matys
ParticipantNo spoko, ale wtedy miniatura zdjęcia wyświetla się jako załącznik. A da się zrobić tak, żeby wyświetlało się bezpośrednio w poście?
-
AutorPosty