Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
Piotrek wrote:Pokaż swój zapis z kamery.
Film się konwertuje, planuje wrzucić w wysokiej rozdzielczości więc trochę to trwa.
Jednak potrwa to jeszcze dłużej niż myślałem, dopiero uczę się programów do składania filmów, a nie chcę wrzucać filmu w kiepskiej jakości. Musicie uzbroić się jeszcze w cierpliwość ale obiecuję, że film będzie zacny
Uważam, że powinniśmy jechać mocnym składem, teraz, jak i każdym następnym razem. Tak jak już pisałem trasa płaska, bez trudności technicznych więc faworyzuje szosowców :angry:
Sandomierz jest płaski jak stół więc będzie jazda w grupach na kole. Ten wyścig XC będzie pewnie krótki i przyjemny bo nie puszczą nas z zawodowcami.
Kurczak, myślę, że nie ma się co spinać i przeliczać tych punktów dokładnie bo tak czy siak drużynowo wypadliśmy kiepsko i MUSIMY się poprawić na kolejnych edycjach. Tylko Pilu i juniorzy pojechali dobrze, a na Masterze kupa :angry:
Ja mam całkiem wspaniały plan na weekend majowy
Wystartuję sobie w wyścigu XCO rangi UCI w Pińczowie (4 maja), potem do Sandomierza na nocleg i kolejnego dnia maraton w Sandomierzu!
Genialny jestem co?! :woohoo:http://www.gsmtbcup.pl/en/cup-2/for-amateurs
Ktoś się pisze?
Kapcia złapałem przed I pomiarem czasu! Straciłem tam ok. 15 minut.
Siodełko odkręciło mi się w okolicach II pomiaru ale nie potrafię określić czy przed, czy po – tu straciłem ok. 5 minut. Po tym jak stanąłem dokręcić siodełko dogonił mnie Bułeczka i było to na Zamczysku, później był zjazd z Zamczyska i dłuuuugi polny podjazd (może kojarzycie czy było to przed czy po II pomiarze)Lisu, nie ma co się martwić na zapas – będzie co będzie
Galiński zajmuje się teraz trenowaniem ruskich olimpijczyków więc wątpię żeby był w optymalnej formie także mam nadzieję, że NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY JAK GO MALUJĄ! 👿
A przyda się ktoś do nadawania tempa… :woohoo:
Wątpię też żeby Kross robił generalkę na ŚLR więc myślę, że nie będzie tak źle.
Mamy liczną i mocną drużynę i zrobimy co się da żeby być jak najwyżej!Jeśli mi się uda jutro wyjść normalnie z pracy (co ostatnio się rzadko zdarza) to chętnie z Wami pojadę. Jak będę jechał to dam znać, jeśli nie to na mnie nie czekajcie.
TEAM spisał się rewelacyjnie, tym bardziej, że na ostatni etap pojechaliśmy w okrojonym składzie. Mimo wszystko udało się obronić miejsce na pudle z czego jesteśmy dumni. Pokazaliśmy, że w nadchodzącym sezonie będzie trzeba się z nami liczyć 👿
relacja Przeglądu Sportowego z Karczewa!
http://wideo.przegladsportowy.pl/288,My-sportowcy-Santini-Northtec-MTB-Zima,38792,film.html
