Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
Pasuje mi ten termin (i sobota, i niedziela). Chętnie przepalę sobie nogę na wyścigu szosowym przed zasadniczym sezonem.
Rozumiem, że miejscówka zostaje ta sama?
W tym samym terminie co my jadą Jastrzębie ale oni będą gdzieś na północy Chorwacji.
Do kiedy wpłacamy zaliczki?Domin, wszystko zależy od ceny jaką będziesz za nie chciał, bo to w sumie nówka. Tak jak Lisu pisał, będę zrywał z nich skórę i gąbkę, zostanie sama decha. Przetestowałem już jazdę na takim siodle i nie czuję żadnego dyskomfortu. A na gołej desce można namalować dowolną grafikę.
Mam już projekt siodełka do Bianchi:
[attachment=538]12499107_1039460206110624_1243658046_o.jpg[/attachment]…i do Scott’a:
[attachment=539]12510793_1039441419445836_39694976_o.jpg[/attachment]Pozostaje mi jeszcze siodło do szosy. Obecnie mam SLS’a ale jest strasznie słabo wykonany i trzeszczy. Dlatego chcę SLR’a do kompletu.
Nikt mi nie wskazał miejsca w szeregu bo doskonale je znam. W przeciwieństwie do lucjana nie oceniam poziomu czyjejś wiedzy po jego wieku – to dość prymitywne. Potrafię też, w przeciwieństwie do niego, przyjąć krytykę, nie sprowadzając dyskusji do prostackich sformułowań. Metody treningowe lucjana najwyraźniej utknęły w martwym punkcie 20 lat temu, a mi nie podoba się, że poucza naszych zawodników.
Nie chcę dalej ciągnąć tej dyskusji bo na forum robi się straszny bałagan. Cały ten syf powinien być zakładce dotyczącej treningów.Ja oddam wszystkie pieniądze za takiego trenera!!
Tylko nie wiem czy uda mi się pozbyć nałogu… bawienia się siusiakiem :woohoo:Grzesiek, przyjadę pociągiem. O 9:28 będę w ZDW. Podjadę do Ciebie, zostawię torbę z ciuchami na przebranie i razem śmigniemy na Automark.
Kończę dyskusję z lucjan. Nie będę się zniżał do poziomu Twojej wypowiedzi. Na tym forum obowiązuję zasada KULTURALNEGO wyrażania swoich opini. Zgłosiłem już sprawę do administratora forum.
Tymczasem wracam do bawienia się siusiakiem :woohoo:
Chłopaki pamiętajcie – warto mieć marzenia!!
YouTube – SKŁADAKARlucjan wrote:@Dominik
Co do twojej masy ciała, to w mojej ocenie jest odrobinę za wysoka. Optymalna byłaby na poziomie 78-79 kg. z max 80 kg. Ale nadwyżką się nie przejmuj, trenując systematycznie i optymalizując odżywianie nadmiar tłuszczyku wypalisz w dłuższym przedziale czasowym (co prawda część tłuszczyku zastąpi sucha masa mięśniowa).Panie Lucjanie, ładnie Pan wszystko ubiera w słowa ale po tym ostatnim poście wnioskuję, że niewiele ma Pan doświadczenia. Ocenia Pan, że Dominik ma nadwyżkę wagi na podstawie czego…?? Stosunku wzrostu do wagi?? :S
Nie zna Pan poziomu tkanki tłuszczowej zawodnika, tym bardziej gęstości jego tkanki mięśniowej.
Nie wiem z jakich (i czy w ogóle) metod analizy składu ciała zawodników Pan korzysta ale jest to dość istotne przed ewentualną redukcją masy ciała. Ale jako doświadczony trener powinien Pan to doskonale wiedzieć.kurczak wrote:Swego czasu czepił sie nawet Matysa, którego niemalże obśmiał, za metody treningowe, które Matys stosował w owym czasie.Serio?? Nie pamiętam.
Być może po prostu to zignorowałem.TCzechowski wrote:tylko skąd na to brać pieniądze, rower rzędu 40-50k to masakraJak się chce ścigać na najlepszym sprzęcie dostępnym na rynku to trzeba za to słono zapłacić, nic dziwnego.
Druga strona medalu jest taka, że nawet jeśli wydasz te 50 kafli na rower nie gwarantuje Ci to sukcesu… Dominik – żeby nie było wcale nie pije tutaj do Ciebie.
Przypomnę tylko, że ostatnią jazdę na czas w Zduńskiej Woli wygrał Przemo na rowerze szosowym z lemondką!! I furmanki ze złota nie pomogły :woohoo:A co do roweru – KOSMOS!!
Dominik, uważaj tylko żeby Malina Ci roweru nie zgwałcił 👿
