Odpowiedź forum stworzona
-
AutorPosty
-
michal zareba
Participantwiedzialem Lucjan,ze kolo tego rowerka nie
przejdziesz obojetnie.Tak jak napisales..-to sentymentalny
powrot do przeszlosci.
Amerykanie rozpoczynajac project OCLV
podazali od poczatku wlasna,dziewicza droga i to nie tylko jesli idzie o material i technologie,widac to rowniez po bardzo spokojnym zachowaniu sie
maszyny.W kazdych warunkach miala byc w pelni przewidywalna
i mknac jak po sznurku do celu,niczym najlepszy Cadillac z lat 70…
zas pozorny spokoj definiowany przez wspomniana szparke na „dwa palce” 👿
nie stanowil przeszkody by pisac na tej ramie historie.Gdyz jak pieknie powiedziales w innym temacie Lucjan-to jezdzcy tworza legende marki,nie zas odwrotnie,analogicznie do mitu wielkich wyscigow,to heroizm ludzi budowal ich legende.Co do osprzetu-to musze powiedziec,ze najlepszy design moim skromnym zdaniem miala grupa 7700(2×9),potem bylo po nowemu…. 👿
nie chce sie tu nikomu narazac hihhih.Najnowszy dura ace 9000 podoba mi sie
nawet :whistle: ,korby sa absolutnie poza zasiegiem kogokolwiek i czegokolwie,sila,moc i splendor technologii skosnookich inzynierow obezwladniajacy niczym uderzenie pioruna :woohoo: ,ale badzmy rozsadni…-ten osprzet by tu nijak nie pasowal…
Powiem jeszcze,ze przy lepszych bawelnianych szytkach maszyna
ruszyla by na wadze pod 7kg…,ze o siodle nie wspomne,nie to jednak bylo tutaj priorytetem,mialo byc nastrojowo… :kiss:
Na pewno pozostanie u mnie,bo zwyczajnie lubie sobie popatrzec na fajne rzeczy.
Zycze Ci Lucjan jeszcze wielu fajnych chwil na rowerze
bez wzgledu na jakim rowerze i przy jakich predkosciach…,w tym wszystkim
chodzi przeciez tak na prawde o cos innegomichal zareba
ParticipantPierwotnie mial byc to zwykly rower treningowy
nie zas jak pol zartem wspominalem „ns sciane”
Ale jak teraz na niego patrze-to az szkoda jezdzic
bo to jak dobre wino..moze tylko zyskac a miare uplywu czasu.
Tym bardziej,ze wszystko tu nowe.
Dobrze,ze mam jeszcze jeden komplet linek od prezesa :woohoo:
to sobie znowu cos zbuduje i moze wreszcie pojezdze :whistle:Most to standartowy deda zero dark metal 130mm,
daje odcienie od grafitu przez fiolet az do miedzianego w zaleznosci
od pory dnia,rodzaju swiatla itp.Milo,ze Ci sie podoba
michal zareba
Participantzjechales na pobocze 👿
-to czego ja potrzebuje na rowerze to:
zdrowie-by budowac forme
niezawodny sprzet,
ladna i rowna droga,
tudziez mile towarzystwo….cala reszta wydaje mi sie malo istotna..
p.s-uprzedze tez Twoje kolejne pytanie..
-tak mam telefon komorkowy(8 letni Samsung z klawiatura)
czajnik elektryczny,komputer,tv i jeszcze pare innych rzeczy na prad
bez ktorych rowniez mozna by sie na scislosc obyc
-szczegolnie podczas jazdy na rowerze 👿michal zareba
Participantnie mialem wyboru …bo wczesniej
zwyczajnie TTki nie bylo…
Gdyby byla-to najpewniej wybral bym taka z lat80 👿michal zareba
ParticipantI tu Cie znowu zaskocze Grzesiek 👿
wybierajac audice…kierowalem sie przede wszystkim ….rowerem!
a konkretnie latami,w ktorych sprzet kolarski osiagnal apogeum piekna
i niezawodnosci…moja TT-ka jest rocznik 1999……. :S
(wyglada na 7-8lat 👿 )
i wiesz co….-tylko sobie leje benzynke…. 👿 ,a z kupnem nowej sie wstrzymuje,
nie dlatego-ze mnie nie stac,boje sie poprostu,bo mam znajomych mechanikow
i wiem jak to bedzie niestety wygladalo w przypadku nowej nafaszerowanej elektronika furkimichal zareba
Participant(ja tylko niechcacy wtrace,ze poczucie humoru
to nigdy mnie nie opsuszcza,tym bardziej gdy slysze takie „asy”
jak kaseta 32,czy „najlepszy rower na swiecie”…,kopara sama sie smieje 👿 Pocichutku mialem nadzieje,ze jeszcze wyplynie nam na swiatlo dzienne jakies interesujace zagadnienie godne dyskusji 👿
Do Cipolliniego mam wielki sentyment -jako kolarza oczywiscie,bo z 800 metrow przed kreska praktycznie nikt mu kola nie byl w stanie wystawic,dla mnie sprinter wszechczasow.
W mojej stajni takie marki jak Pinarello,Trek,Giant,Scott,Moser-nie wglebiajac sie w szczegolowe rachunki-moge spokojnie powiedziec,ze w ostatnich 30 latach wygrywano na nich K I L K A D Z I E S I A T razy wielkie tury,mistrzostwa swiata,olimpijskie-mysle ze jest to jakis tam powiedzmy Argument….-przemawiajacy za nimi….Natomiast nigdy,powtarzam nigdy nie odwazyl bym sie na powaznie wciskac nikomu opinii-ze ktora kolwiek z tych marek zasluguje na miano najlepszej,
wiem bowiem jako praktyk doskonale-ze zawodnicy tacy jak Indurain,Armstrong, Cippolini czy Froome-wygrywali by dokladnie tak samo -jezdzac innym sprzetem.
Nie wiem ile kosztuje rower Cipolliniego-ale przypuszczam-ze podobnie jak
rower marki AUDI…-na Di2….-15tysiecy….euro :S ,w koncu biznes polega na tym by strzyc-jesli sie da to przy samej skorze.
-odnosnie elektroniki…-Matys,wiem ze bedzie tak jak powiedziales!…-bo!takie sa prawa rynku!Szybciej sie juz jezdzic nie da..-chyba ,ze na lezaco…Wiec proponuje sie nam inne dobrodziejstwa.Wirus elektryki zostal zaszczepiony zawodowcom-oni musza poprostu na tym jezdzic,amatorzy zas chca przynajmniej czuc sie jak zawodowcy-wiec spece od wycigania nam forsy z kieszeni moga spac spkojnie….Identycznie bylo z calym tym dobrodziejstwem dzieki ktoremu nie jestesmy nic w stanie sami zrobic przy swoich samochodach,motocyklach,a w krotce i rowerach!Byle pierdola-to trzeba do serwisu..-kase lozyc na stol,albo kupic nowe-bo sie tego”nie naprawia”Moj mechaniczny sprzet praktycznie sie nie psuje,a tzw serwis robie sam…najprostsze rozwiazania sa jak dla mnie najlepsze
michal zareba
Participantkurde,teraz dopiero doczytalem…
ze Arek powiedzial Ci jeszcze o rowerach Cipolliniego
ze sa ponoc najlepsze pod niebem gwiezdzistym..
(ciekaw jestem jak On to wymacal….. 👿 )???Tomek w tym momencie zwalniam Cie z tajemnicy korespondencji
i prosze bys ujawnil nam calosc korespondencji z Arkiem,
bo sprawa zaczyna nosic znamiona SENSACJI- kto wie czy nie odbije sie ona pietnem na przyszlosci polskiego kolarstwa amatorskiego!michal zareba
ParticipantTomek,jesli chcesz miec te elektronike
to ja sobie poprostu spraw i tyle.
Po co snuc dylematy o awaryjnosc,serwis czy o o to,ze prad Cie moze kopnie.
Jest,dziala i niech sie rozwija.My nie jestesmy wrogami elektryki,uwazamy tylko,ze mechanika jest dopracowana do perfekcji i nie warto narzucac wszystkim jednej slusznej
zelektryfikowanej przyszlosci.
Sa chlopcy lubiacy manualne skrzynie biegow i sa wielbiciele automatow,
jest ultra lekki karbon a mimo tego stal nie odeszla w zapomnienie-przezywa wielki renesans…
wedle gustow i upodoban…a co do kasety..-to mysle,ze najwazniejszy jest jej srodek
(przynajmniej u mnie 👿 ma byc plynnie ….)
ze skrajnych zebatek korzysta sie najrzadziej:michal zareba
Participantnie bede sie wypieral..
rzeczywiscie tak napisalem
ale skoro te slowa wypowiedzial ks.prof.Tischner
to chyba nie dostane bana :blink:chcialem tylko zasygnalizowac,ze wiara w sprzet
i gadgety bywa bardzo ulotna i prawie zawsze konczy sie rozczarowaniem.Rozpracowalem tez zagadke-dlaczego pan Arek
zaproponowal Tomkowi taka”obciachowa” kasete…
-mysle,ze sie starzeje chlopina i poprostu zlagodnial 👿michal zareba
ParticipantNadworny psycholog Klubu,
potem Malina
a teraz i Lucjan zadeklarowal
stanowcze „nie”dla elektronicznych opaslych przerzutek hihiii 👿-Lucjan zajrzyj prosze na Forum w polowie stycznia,
wrzuce cos dla fanow”bialego osprzetu”michal zareba
Participantskoro temat gorski-to ja pozwole sobie
zacytowac mojego ulubionego filozofa -gorala… 👿„ano jest prowda..
-tysz prowda
-i gowno prowda” :unsure:(pierwszy akapit to naturalnie moc zawodnika,
a pozoastale to juz sami wiecie…. 😆 )michal zareba
ParticipantJesli lubisz nowosci i tradycja nie jest
dla Ciebie az tak wazna-to mozesz srama sobie strzelic..
Kazdy sam musi rozstrzygnac takie dylematy.
Ja wybralbym dura ace dla siebie …bo to jest dla mnie
renoma i tradycja,w zasadzie to juz legenda,
najchetniej mechaniczny…
A ultegra wiadomo…-dziala jak dura ace,wyglada gorzej i jest przyjemna dla portwela.-pozostawia jedynie niedosyt w psychice….
jesli juz kupic to raz a konkretnie,a jesli oszczedzac to jezdzic na tym co masz,oto moja filozofia
Na sramie nie jezdze i jezdzic nie bede,inni jezdza niech sie wypowiadajamichal zareba
ParticipantCzacha Ty mnie lepiej nie chwal publicznie
bo to Ci sie zwyczajnie nie oplaci-i nie pytaj dlaczego :pinch:
mam zla reputacje,bo z a w s z e mowie i robie to co chce,tak juz mam.-zas odpowiadajac na Twoje pytanie o Canyona ..-to nie ma tu zadnej podpuchy-fajna marka i fajne rowerki.Natomiast Trek mimo-ze era Armstronga juz dawno za nami-ma ciagle
nieslabnace grono zajadlych wielbicieli-nie zjednasz ich sobie obnoszac sie z planami sprzedazy tej maszyny.
Jesli chcesz sprzedac Treka-to lepiej zrob to pocichutku
bez zbednego rozglosu na Forum.A potem mow,ze Ci go skradli…
albo-ze oddales na jakas wystawe jako eksponat….michal zareba
Participantja ze swej strony moge juz w tej chwili obiecac
ze przez caly ten rok bede sie smial i chichotal
tylko i wylacznie za pozwoleniem szanownego Pana Prezesa
naszego Klubu,z calym szacunkiem rzecz jasna dla jego Osoby 👿
zalaczam serdeczne pozdrowienia i do siego rokup.s.-to powiedzialem ja…- michas77
michal zareba
Participantfju fju….
Czacha..wiedzialem,ze sie pojawisz….
-zestaw wcale nie byl taki latwy…
powiedzialbym-ze wrecz przeciwnie 👿
Chcialem wymacac nie tylko twoje mozliwosci
wydolnosciowe,zdolnosc myslenia abstrakcyjnego,ale i ocenic Twoja odpornosc psychiczna na stres….-stad pytania o kolorek u partnerki 👿
(nawet jeden z naszych najznamienitszych zawodnikow-wydawaloby sie chlop twardy jak Tur-nie zdzierzyl…. i probowal mnie obezwladnic na finiszu „tematem farmakologiczno-aptecznym” :evil:Facet ma wiedze w tej dziedzinie,to trzeba mu przyznac
Czacha pochwal sie nowym Canyonem jak juz go bedziesz mial pod strzecha….-u nas na Forum troszke posucha w tym temacie,
chlopaki rzadko sie chwala swoim sprzetem-a szkoda.
W polowie stycznia i ja wrzuce swoje najnowsze dzielo na Forum…
-moze kogos zaraze wiruskiem Retro….400 godzin bazy..-na poczatek dobre i to
…bedziesz mial sie
od czego odbic ……
a kurs euro…-coz,pozyjemy….zobaczymy,obatawial bym minimalnie nizej
-max 4.20…pozdrowka
-
AutorPosty