Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
Grzesiek napisal
kurczak wrote:Michał, coś Ty tam pisał o jakichś butach za małych na Ciebie? Ja noszę rozmiar 40 więc jak mają leżeć, to chętnie wezmę, o ile temat jeszcze aktualny. Przydadzą się choćby na trenażer.
W zamian dostaniesz kominiarkę i cieplutkie skarpety
Grzesiek teraz to juz po ptokach…..jesli Ci cos to mowi 👿
kapcie trafily juz w dobre rece- wkrotce po tym jak dalem zanc na Forum.Niestety mam duze problemy z poczta
i nie moge odebrac zadnego meaila Gregor,
zeby pomyslnie zakonczyc te sprawe
skorzystam z pomocy ktoregos z chlopakow z Gatty
i pozostawie buty dla Ciebie w Zdunskiej Woli…pozdrawiam
hey
Gregor prosze Cie o kontakt ze mna
na meila mizar2101@googlemail.comczesc
to bedzie info nie tylko dla Ciebie Grzesiek
ale i dla wszystkich chetnych,ktorzy chca sprobowac tego specyfiku
na wlasnej skorce.Jest to spec masc dla sportowcow takich dyscyplin
jak:kolarstwo,wioslarstwo i jezdziectwo-czyli wszedzie tam,gdzie skora w miejscach intymnych jest niemilosiernie katowana.Masc te odkrylem z 10 lat temu i chetnie sie dziele informacjami na jej temat,bo jest swietna.Jest opara wylacznie na sprawdzonych naturalnych skladnikach,bez konserwantow,polecam ja kazdemu z czystym sumieniem.Stosuje sie ja juz po treningu(wyscigu)na czysta ,umyta skore-tam gdzie pali nas niemilosiernie 👿 jak rowniez przed intensywnym treningiem(wyscigiem)zapobiegawczo.Jest ona juz dostepna w Polsce od niedawna-zapodaje namiary:
trzeba wpisac w Google: Disport.pl -gdy otworzy sie wam ta strona wchodzicie na temat MEDYCYNA SPORTOWA,tutaj na stronie nr.5 lub 6-nie pamietam dokladnie jest ona dostepna w pojemnosci UWAGA!100ml za 45zl dokladnie pod nazwa polska KREM DO POSLADKOW SIXTUS(niem.Gesass Creme),zwracam na to uwage bo jest tez mniejsze opakowanie(30ml)chyba nie tak oplacalne.zycze udanych zakupow 👿
(jesli bylyby problemy z kupnem to dac znac…)Nawet mi przez mysl nie przeszlo-ze bedzie On probowal wlasnoreczniez budowac i nastroic taki zestaw…,to bylby najbardziej jaskrawy przyklad sadomasochizmu jaki moze mi na mysl przyjsc 👿
Co do wagi-ktora Cie tak przesladuje Kamil…coz,ciezar jest wartoscia wzgledna 👿 ,mnie tam one sie za ciezkie nie wydawaja.Moze dlatego-ze w odroznieniu od wielu uwazam sie za czystego amatora.Ale jesli bedziesz chcial-to wkleje Ci w nastepnym poscie fotki takich panow jak Armstrong,Gilbert czy Szmyd-smigajacych wlasnie na tym zestawie…..,
choc moze i to Cie nie przekona :SNajbardziej zasmucila mnie Kamil informacja o tym-ze w moim miescie Lask
(urodzilem sie tam 👿 )doszlo do takiej wsypy z Mavicami,normalnie az mi wzrok zmetnial 👿 ,w przypadki nie wierze…to musiala byc reka Boska. 👿Ano myslimy,myslimy,ale czy cos wymyslimy…. 👿 ?
Pytasz juz ktorys raz co myslimy…- potem nijak sie do naszych wypocin nie
ustosunkowywujesz Przemyslawie 👿Ja Ci odradzam zabawe w skladanie samemu.Powod:nie zlozysz samemu
niczego nad czym warto by sie pochylic w tych lub nawet podobnych pieniadzach.Cale rodzinka Ksyrium to niezawodne zestawy,jak slysze-ze komus peka skrzynkowy maxtal-to szlag mnie trafia!!!,jesli ktos siedzi na rowerze jak wor kartofli a jego dusza wazy 100 kg to nie ma felgi,ktora wyjdzie zwyciesko z konfrontacji z takim pacjentem.Polecam Ci w tych pieniadzach tylko i wylacznie model SL SSC,czyli taki na jakim sam jezdzam od lat 10.Przepiekna optyka z plaskimi szprychami,kola stworzone na podjazdy,w miare lekkie(waga realna jak zwykle u Mavica ciut wyzsza niz ta katalogowa).Przez wiele lat byly ulubienica zawodowego peletonu,jezdzili na nich wszyscy swieci i to nie tylko na gorskich etapach.Uzywane zestawy kosztuja od 200 do 300 euro(te w czerni- z pierwszych lat produkcji-jeszcze bez carbonowego korpusu piast sa najbardziej cenione przez koneserow).Zestawy pod szytki sa rzadkie,ale to nie tragedia,dzis sa dostepne szytki do naklejania nawet na standartowy clincher przygotowany pod opone.
Jesli mialbys dwa razy wiecej gotowki-to pomysl o Ksyrium SLR……
ceny uzywanych od 500-600euro,dzieki pokryciu exalitem-przez wiele tysiecy kilometrow cieszyl sie bedziesz z bajecznej grafitowej optyki
calego zestawu….
Gdy widze te kola-na mysl przychodza mi tylko Lightweightsy Ventoux….
moga smailo startowac z nimi w szranki-a kosztuja kilka razy mniej niz Lights!Zestaw SL SSC wazy nieco ponad 1500gram,SLR kilkanascie dkg mniej i dwa razy drozej,decyzja nalezy do Ciebie.
Nie wiem kto wymyslil ten zwyczaj sylwestrowy
ze szampanem na gorce Stronskiej,ale na pewno ten ktos nie bal sie zimy
i CO2 tez sie nie bal.Kapitalny pomysl.ja normalnie wymiekam…
a co to za specjalne ciuchy trzeba miec na taka pogode Adam?
Ja z”Dziadkiem” przy minus 17C pakowalismy na szosie po 70-80km
odziani w stare adidasy,grube welniane skarpwetki i rekawiczki marki Thule
(chyba z 15zl para kosztowala)
gazeta albo jakas folia na klate albo jakies inne stare golfy z lumpexu(zeby bylo na cebulaka) i heja !!!!!!!!!!!! 😆Swiete slowa Patko,trening triatlonowy to prawdziwa odchlan.
A spokoj jest konieczny by odnalezc to co w tych Swietach Najwazniejsze…
Grzesiek lepiej kup swojemu urwiskowi cos z czego
bedzie ogolny pozytek w rodzinie-tyyyyz P4 siem nazywa.. 👿
[attachment=296]1273653588990-i4xi4gqkdus7-630-354.jpg[/attachment]Lucjan-Ty sie lepiej nie pokazuj na tej silce w najblizszym czasie
bo tam cala ekipa na Ciebie czekac bedzie-a to krzepkie chlopy
(i bynajmniej nie po to by Ci gratulowac utalentowanych wychowankow 👿 )A swoja droga nie rozumiem-dlaczego sie tak wkurzacie chlopaki na Lucjana,
trenujecie,startujecie,macie wyniki-czego chciec wiecej?Lukasz -jezdzic to na pewno kazdy potrafi
-tylko osiagac srednie grubo ponad 50km/h na dlugich plaskich czasowkach,
krecac plynnie…i gromic konkurencje-to juz malo kto niestety…..
Trzeba do tego sily zwalajacej z nog-a taka dysponowal Indurain
o ktorym czesto wspominam(to moj ulubieniec 😳 )grubo ponad 500watt
-nasz Kwiatek takiej mocy niestety nie posiada.Ogromna wiekszosc kolarzy szosowych jezdzacych dlugie wyczerpujace wieloetapowki nie dysponuje nawet zblizona moca..
wlasnie dlatego ratunku szukac musi w wyzszych kadencjach i miekszych przelozeniach. A nam-zwyklym smiertelnikom niechaj przyswieca stare kolarskie przyslowie mowiace-ze kto kreci wiecej-ten suma sumarum trenuje lepiej(wysoka kadencja)Lucjan o „koparze”slyszalem wylacznie jako o polskim Indurainie
(oczywiscie takie porownanie jest wielce na wyrost .Kopara przy Indurainie to maly pikus.Nie chce sie jednak koncentrowac na panu Przydziale i jego stylu-bo jak rozumiem wlasnie o nim mowa.Film nie jest odpowiedzia na moje pytanie Lucjan-wiec postawie swoja teze jeszcze jasniej.Nie przelozenie jest tu nawet najwazniejsze-bo jak sam zapewne wiesz-mozna demolowac caly peleton jadac bardzo miekko( bajeczny rytm Teksanczyka sni mi sie ciagle po nocach).Jesli chlopak bylby na tyle mocny
by robic suwerennie”wielkie rzeczy”to promotorzy sami by sie o niego upomnieli..i to wcale nie z polskich ekip!!!nie musial by zdawac sie na laske czy nielaske wspomnianego Kopary.Lowcow wielkich talentow nie brakuje.Jesli ja mialbym kopyto na miare przelozenia 56/11 to w przeciagu tygodnia mial bym kontrakt w dowolnym zachodnim teamie Lucjanie,a pan Kopara ogladal by mnie przed telewizorem zaciskajac zeby i marszczac czolo ze zgryzotyLucjan powiedzial:
„- trenowałem chłopca (zaczął w wieku 18 lat), był niesamowicie zdeteminowany i utalentowany. W czwartym roku treningów już zajmował czołowe lokaty na wyścigach. Mimo słusznego wzrostu (193cm) i masy ciała (80 kg) śmigał po górach jak kozica. Wygrał Jarną Klasikę, zajmował czołowe lokaty w Tatry Tour (233 km). Na ITT jeździł na 56/42 i kasecie 11/25. Jarną wygrał w 2009 r. z przewagą prawie 4 minut, a na tym wyścigu staje na starcie naprawdę bardzo mocna ekipa. Długo by o Tomku pisać. W 2011 rzucił kolarstwo, po tym jak jeden z menagerów zawodowego polskiego teamu za jego przyjęcie zażądał 30 tys zł na wpisowego, bez gwarancji, że będzie wystawiany na wyścigi”
-jezdzic to jedno-ZAS BYC W STANIE W PELNI WYKORZYSTAC POTENCJAL TAKIEGO PRZELOZENIA-
to juz zupelnie inna para kaloszy Lucjan.
Zeby bylo jasne-nie kwestionuje talentu Tomka!
a juz z cala pewnoscia nie wierze-ze dyrektorzy ekip zawodowych
to i d i o c i….-chlopak majacy takie kopyto -to bylaby zyla zlota
dla kazdej jednej ekipy zawodowej na swiecie……(postura fizyczna niemal jak u Induraina,
przelozenie nawet lepsze,bo sam Big Mig podczas swej
historycznej czasowki na TdF 1993r-podczas ktorej znokautowal
konkurencje-uzywal tarczy 55z (drugi zawodnik w kolejnosci
mial do niego strate ponad 3 minut..!!!!!na tym etapie)
