Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
Ja żyję…ale co to za życie 🙂 Deszcze, wiatry, burze….a trenażer w reklamacji (spaliła się rolka). „A taki był ładny….amerykański”
Nie ma co tracić nadziei, może coś wymyślą. Kręć dalej i myśl pozytywnie. Ja jutro od 5:00 jadę 5 minutowe interwały pod TT i nie myślę na zapas 🙂
No tutaj się akurat z Tobą Wojtku zgadzam, jasna ciasna mnie trafia z tym FB, ale w sumie przydatna sprawa…nawet w sraczu…podczas dłuższego posiedzenia niejawnego 🙂
Rozmawiałem ze Sławkiem, ma być u Prezesa pod domem przed 10.00, być może Sztygara po drodze zabierze
Ja bym chętnie Prezes przelał, gdybym wiedział ile….chyba, że przeleję z górką i po sezonie pójdzie to na „przelew” 🙂
No to ja przepraszam w takim razie. Koniec końców, dobrze, że mu bluzę kupujesz, bo z „synkiem” gabarytów Gregora to lepiej żyć w zgodzie 😉
Sztygar chyba masę robić na wiosnę zaczyna 🙂 ….XXL bluza? Chyba, że kolega Pudzian odwiedza Śląsk niebawem i jakiś prezencik dla niego wypadałoby mieć pod ręką 🙂
No to teraz dasz Wojtas czadu! Jednak taka szprycha to Cię spowalniała co nieco 🙂 ….na wirażach. Pozdrowionka!
Ja się piszę na te zawody na bank i chętnie bym też wystartował z kimś w parze. Jakby ktoś był chętny do jazdy w parze z dżentelmenem z rocznika 1975, zapraszam 🙂 A tak w ogóle: zapisujemy się indywidualnie, czy zgłaszamy się od razu grupą?
