Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
przepraszam
moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina a z wiaduktu śmignełam, mimo ochoty wlaśnie na rozmowę-bo nie lubię, kiedy trąbią na mnie, że zawadzam na drodze :angry: bardzo nie lubię! a juz w 3 na pasie, jeszcze awantura by wyszla 👿no nie! tak dawno mnie tu nie było
…chyba zgrzeszylam, że dopiero spotkanie na trasie mnie tu przywiodlo Myślę, ze się pojawie
dzis jeździłam, bylo względnie przyjemnie mróz niczym akupunktura na moje nogi 
pomysl pochwalam, oby mnie szampan nie zmogl, bo co z policją? 👿Pochłonęła mnie otchłań
a tak poważnie, to trhiatlonowe treningi, praca i świąteczny czas Wlasnie z okazji tego ostatniego zmobilizowalam się do naskrobania życzeń Wesołych Świąt dla Wszystkich BikeTimowców,spełnienia najskrytszych marzeń, DUZO ZDROWIA, bo to najważniejsze w dążeniu do celu, jaki przyświeca każdemu Sportowcowi. A tak zupełnie odchodząc od tematu życzeń, chociaż może nie! Życzę każdemu z osobna spokoju i czasu- czasu na wytchnienie w dzisiejszym zwariowanym świecie i Miłości, Miłości do kogoś, a przede wszystkim od kogoś! :blush: Pozdrowienia, uściski i buziaki for Everyone :kiss:Dziękuję Lucjanie za tak miłe słowa
umiejętność dawania komplementów jest ceniona wśród kobiet Rzec można, że filozofia moja jest niedzisiejsza, bo z kim bym nie rozmawiała-szczególnie moje pokolenie, to najczęściej wielkie zdziwienie…wieczny browar, impreza i komputer- to ich trhiatlon… na szczęście, cieszę się swoją „innością” Pisałam, ze brat ma, a jest tez takie magiczne zjawisko jak Internet, w którym można odtwarzać wszystko , nawet pradawne odcinki:P :S
absorbują mnie treningi, poniewaz przygotowuję się do sprint trhiatlonu, a nie chcę być w koncowej czołówcę, biję na podium
dodatkowo lubię gotować, to też mnie pochłania, dochodzi praca, trochę relaksu i ot!dzień ucieka z seriali to „Boso przez świat” i „Ugotowani” 
co do Sieradza! brzmi interesująco No cóż…przykro mi, ale telewizora w domu nie posiadam, brat ma, ale nie mam czasu oglądać
może to dziwne, ale taka prawda Cóż mogę powiedziec…Lucjan ma rację jeśli chodzi o kobiety
całkowitą :)a i lepiej sie bać i odważnie kroczyc, niż zgrywać twardziela, a byc siusiumajtkiem a P. Jaroński, nie wiem, ten co ma chorągiewki i sie awanturuje? Jesli nie on, to nie znam na pewno Odnosząc sie do Post Scriptum przenoszę sie do tematu”jesteś pierwszy raz, wejdź i sie przywitaj”
a białe jest piękne Czytalam z zaangażowaniem, nie rozumiejąc wielu zwrotow- niestety jestem bardziej jeżdżąca niż technicznie obeznana
przyznaje sie bez bicia, ze dla mnie rower musi po prostu jeździć, a jazda na nim ma sprawiać przyjemność konkurencja mnie nie straszy, wręcz przeciwnie – motywuje co do oceny rowerków – Lucjana urzekł mnie niesamowicie, wręcz zaczarował, Twój Michale wprawil w zachwyt, to na pewno P.S. Ktos kiedys mi powiedzial, ze ze swoim słowotwórstwem nadaje się do polityki
a ja powiem jak kobieta
można jeździć wszystkim (no bez przesady, niekoniecznie Wigry 2, 3…)- wszystkim, ale w kolorze białym i ot to :silly:
