[patka]

kask już jest naprawa troszkę się odwleka, ale do weekendu i tak za dużo jeździć nie mogę, bo biorę udział w biegu w Sdz ale-kompletuję się co do MTB- no ja odpadam niestety :blink:

[patka]

I to jest ból, bo zdecydowanie wolę bez :blink: No, ale jak mus to mus

[patka]

Zdarzylo mi się być managerem może sie nadam jak tylko odpalę Dame i odnajdę kask, będę do dyspozycji :blink:

[patka]

ta grupa pociąga mnie coraz bardziej a brzydkich słów- och jak ja nie lubię wogóle nie używam 👿

[patka]

no kruszyna top może nie do końca ostatnio zostałam spytana-przez fachową osobę za pewne – czy wygodnie mi się jeździ na męskim rowerze no cóż-najlepiej dziś niestety nic nie pojeżdżę, bo czasu brak, ale jutro nadgonię lub w środę, już po konserwacji

[patka]

Oj dzis można bylo wykręcić troche km na szczęście bez przygód zmuszających do nadwyrężenia uprzejmosci Michala chociaż jedno zdarzenie było czy dzis pojeżdżone? Moje nogi wolaja pomocy, dobite siatkówką ja swoją kruszynę nazywam Białą Damą p.s. Triatlon- no mega sprawa! Ja się na mini przyczajam

[patka]

O jeju!!! No czesc Michal jaki piekny wykład wezmę sobie do serca Twoje rady rowerek mój jakże piękny naprawiony zostanie w srode:) narazie uskuteczniam drobne trasy, żeby w razie czego wrócić biegnac a zdolności plywackie zawsze można sprawdzić na basenie kurczę no, jakże się uśmiechnąć można

[patka]

skończyłam AWF, więc coś tam w sporcie „działam”. Mój bajk obecnie został okupiony w osprzęt, czeka na wymianę w przyszłym tygodniu bo obecnie-tarcza tylnia praktycznie bez zębów została śledzę poczynania Kacpra, no i Wasze 3mam kciuki za Wszystkich zawsze a kolarstwo? może teraz się coś zmieni, po wygranej Kwiatkowskiego

[patka]

jestem za no teraz też miałąm dużą przerwę w jeździe, ze względu na 3 miesięczny pobyt nad Bałtykiem, ratowniczko jakiś czas nawet z Kacprem Łochowskim pracowałąm mega chłopak ale przyszły sezon-chętnie

[patka]

mozliwe, ze BSA, bo mi jakis wlasnie skrot po glowie chodzi
a zdjątko niestety nie moje, pokazałąm tylko czym jeżdżę źródło internet co nie zmienia faktu, ze ochota na zawody gdzies tam we mnie siedzi

[patka]

jeden z chłopców był chyba Gatty, ale drugi nie, był zielono-żółty, nie pamiętam nazwy ich klubu a skoro nowy Gaj to na pewno nie oni ja zdecydowanie szosa, ale rowerek crossowy, nie kolażówa
[attachment=284]1.jpg[/attachment]

[patka]

byłam koło Gaja okolo 16:30, ale na „biegowo”, przejezdzało dwóch rowerzystów, z fajnym okrzykiem, Młodziutcy

[patka]

hej jestem tu nowa chętnie spróbuję wspólnych treningów, dotychczas jeździłam głównie sama

[Autor]

Posty