Odpowiedź forum stworzona
-
Posty
-
Ej. Może któryś ze ścigających pozbierał by zdjęcia. Trzeba by przesłać na emaila ja powrzucam do galerii. Tyle pieknych fotek widze krąży.
Z chłopakami to koty wkładaliśmy do rynny w bloku na czwartym piętrze głową do dołu i liczyliśmy czas w jakim wynurzą się na dole…
Dawaj tego kota to go z Ojcem odstrzelimy i zakończymy jego męki.
Co do pomocy powinienem być raczej na pewno – jeszcze nie wiem jak ciężki będę miał przyszły tydzień jeśli chodzi o pracę. Jeżeli nie będę miał zaległości większych to będę.
Czekam na wiadomości od Was co JA mam robić w sprawie organizacji wyścigu.
Proszę o spotkanie lub wiadomości od Was – ponieważ nie mam z kolegami ostatnio kontaktu, a moje zaproszenia nie działają, wobec tego czekam na wyjście z inicjatywą z Waszej strony.
Tylko nie obudźcie się tydzień przed, że jest sraczka.Czekam na wiadomości od Was co JA mam robić w sprawie organizacji wyścigu.
Proszę o spotkanie lub wiadomości od Was – ponieważ nie mam z kolegami ostatnio kontaktu, a moje zaproszenia nie działają, wobec tego czekam na wyjście z inicjatywą z Waszej strony.
Tylko nie obudźcie się tydzień przed, że jest sraczka.Dobra wiadomości żadnych nie było nadzwyczajnych – czyli dobrze że daliście znać. Wchodziłem zawsze na gmaila a tu jak widać zonk. Z sewera nie przesyłam na gmaila. Już naprawione.
Zmieniłem oficjalną pocztę z poczta@gattabiketeam.com na gattabiketeam@gmail.com.
Stara wyjebała w kosmos. To nie nasza wina – wina dostawcy. Nie przechodziły wiadomości przez cały maj. Zobacze czy były jakies wazne sprawy.
Jakby kto chętny to ja najprawdopodobniej lece niedziela 8,00 mtb 3-3,5 gozinki. BEDĘ POTWIERDZAŁ JUTRO CZY AKTUALNE !!
Dobra widzę, że Nie pasuje nikomu – co niektórzy mają focha – w takim razie ja wyłączam się z pomysłu i zamykam temat.
Dlaczego mamy robić browara w późniejszym terminie?
Jak zwykle coś komuś nie pasuje.
Późniejsza data dla Mnie jest z kolei nie taka.Kurczak Ty to kurwa nie powinieneś w tej kwestii zabierać głosu bo alkoholu i tak nie pijesz – to nie jesteś mile widziany na spotkaniu. Poza tym charakter spotkania jest luźny i bez pierdoleniu o sprawach rowerowych.
Ja nie wiem – już całkowicie co niektórzy schodzą na psy. Nawet się kurwa browara napić nie można z kolegą bo Ci zaraz daty pod Siebie co niektórzy układają. Wypadało by zapytać pomysłodawce czy pasuje termin. Gdyby nie ja to by Wam rok zleciał, a byście nie pomyśleli, że prócz roweru są inne przyjemności – zboki jedne
